Rosja zebrała 200 tys. żołnierzy. Przygotowują się do działań szturmowych
Zgrupowaniu blisko 200 tys. Rosjan stawiają opór ukraińscy wojskowi na południu kraju - przekazał rzecznik Sił Obrony Południa Władysław Wołoszyn. Niepokojące informacje pojawiły się również dla wschodu Ukrainy. Amerykański Instytut Studiów nad Wojną wskazuje, że wzrosły postępy Rosjan, ale nie są tak duże, jak na początku pełnoskalowej inwazji. Jednak mają znaczenie z punktu widzenia taktycznego.
- Według informacji naszego wywiadu wróg na ten moment nie sformował grup ofensywnych. Jednak na kilku odcinkach tworzą dodatkowe grupy szturmowe - przekazał Wołoszyn.
Rzecznik Sił Obrony Południa powiadomił, że grupy Rosjan złożone z ok. 10 osób przygotowują się do działań szturmowych z wykorzystaniem pojazdów opancerzonych. Taką sytuację zaobserwowano w pobliżu wsi Lewadne w obwodzie donieckim.
Jak zaznaczył, obecne na miejscu siły ukraińskie usiłują prowadzić "operację stabilizacyjną", by wyrównać szanse w okolicy wsi Lewadne. Wioska znajduje się w pobliżu miejscowości Wełyka Nowosiłka, ważnego węzła przy granicy z obwodem dniepropietrowskim.
Wojna w Ukrainie. Generał: Linia frontu się rozpadła
O ciężkiej sytuacji ukraińskich żołnierzy mówił we wtorek generał dywizji Sił Zbrojnych Ukrainy Dmytro Marczenko.
- Wszyscy wiemy, że nie zdradzę tajemnicy wojskowej, jeżeli powiem, iż linia frontu się rozpadła. Niestety, Rosjanie wkroczyli już do miasta Sełydowe i umacniają tam swoje pozycje. Myślę, że w niedalekiej przyszłości okrążą je i zdobędą, co da im taktyczną przewagę w marszu na Pokrowsk. To bardzo źle - powiedział o sytuacji w obwodzie donieckim.
Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja.
O utraceniu łącznie ośmiu miejscowości informował m.in. wojskowy analityk i dziennikarz niemieckiego "Bilda" Julian Roepcke.
Postępy Rosjan na froncie. ISW o sukcesach taktycznych
Postępy Rosjan odnotował również amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW). "Tempo rosyjskich postępów w Ukrainie wzrosło w ostatnich tygodniach, ale nadal pozostaje powolne i zgodne z wojną pozycyjną" - ocenili analitycy.
Wskazano, że ostatnie doniesienia o "wielkich" postępach Rosjan, podobnych do tych na początku pełoskalowej inwazji w 2022 roku, są mylące.
"Siły rosyjskie posuwały się średnio w tempie 1265 km kwadratowych dziennie w marcu 2022 r., co daje ok. 90 razy więcej niż ok. 14 km kwadratowych, które według wyliczeń ISW, siły rosyjskie zajmowały dziennie we wrześniu 2024 r." - podano.
Zwrócono jednak uwagę, że obecne postępy Rosjan są niewielkie, ale taktyczne. Jako przykład podano sytuację na wschodzie Ukrainy, gdzie siły rosyjskie na początku miesiąca zdobyły Wuhłedar, a kontynuując postępy, w ostatnim czasie zajęły ważnie taktycznie okolice Pokrowska, w tym miasto Sełydowe.
Źródło: Ukrinform, Unian
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!