Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w piątek popołudniu poinformowała o rosyjskim nalocie na nadmorskie miasto. "W wyniku rosyjskiego ataku rakietowego zginęło 14 osób, wśród których są mieszkańcy miasta, medyk i ratownik. Kolejnych 46 osób, w tym siedmioro pracowników DSNS (Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych) zostało rannych" - oświadczył szef władz obwodowych Ołeh Kiper. Kilka godzin później gubernator obwodu podał, że liczba ofiar śmiertelnych wzrosła do co najmniej 20, a co najmniej 75 osób zostało rannych. Sprawdź, jak przebiega wojna na Ukrainie. Czytaj raport Ukraina-Rosja Odessa. Zniszczono obiekty infrastruktury cywilnej Wojskowe władze obwodu odeskiego podały, że "celem uderzeń wojsk okupacyjnych były obiekty infrastruktury cywilnej". "W wyniku uderzenia uszkodzonych zostało 10 domów prywatnych, stacja paliw, gazociąg niskiego ciśnienia i 2 samochody straży pożarnej. Obecnie trwają prace mające na celu ugaszenie pożaru gazociągu oraz domu prywatnego o łącznej powierzchni około 120 metrów kwadratowych" - podały władze wojskowe. Ołeh Kiper w komunikacie w mediach społecznościowych ogłosił, że na jutro w Odessie ogłoszono żałobę. "Składam szczere kondolencje rodzinom ofiar" - przekazał szef ukraińskich władz obwodowych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!