Zalążek trąby powietrznej na Podkarpaciu. Pokazano nagranie ze zniszczeń

Oprac.: Marcin Jan Orłowski
Ogromny lej kondensacyjny powstał w miejscowości Wierzawice w powiecie leżajskim. Burza, która nawiedziła niewielką wieś na Podkarpaciu, zerwała dachy z budynków i połamała drzewa. "Nie zapomnę tego do końca życia" - piszą przerażeni mieszkańcy.

Podkarpaccy strażacy blisko 70 razy interweniowali w związku z konsekwencjami przejścia przez region frontu burzowego - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie Piotr Dziekan.
Najtrudniejszą sytuację zespoły ratownicze zastały w miejscowości Wierzawice, gdzie zaobserwowano ogromny lej kondensacyjny. Silne podmuchy wiatru zerwały dachy i uszkodziły budynki.
Wierzawice. Skutki ogromnej wichury
Materiały z przerażającego zjawiska atmosferycznego opublikowane zostały na facebookowym profilu "Burze Podkarpacia". Jak poinformowano, nie było wówczas informacji dotyczących tego, czy lej dotykał ziemi.
"Obecnie nie mamy potwierdzenia styku leja z ziemią, ale dochodzą do nas informacje o uszkodzonych poszyciach dachowych. Udajemy się na miejsce w celu identyfikacji możliwego zjawiska" - napisano.
Chwilę później na tym samym profilu opublikowano nagranie, na którym widoczne są skutki silnego wiatru. Z wielu budynków podmuch zerwał dachy i przeniósł je nawet kilka metrów. "Nie zapomnę tego do końca życia" - napisała jedna z komentujących.
Jak przekazał Piotr Dziekan, obecnie działania strażaków skupiają się na usuwaniu wody z piwnic i posesji.
- Najwięcej pracy strażacy mieli w powiatach: dębickim - 32 interwencje, leżajskim osiem, krośnieńskim - sześć i po cztery interwencje w strzyżowskim i brzozowskim - podkreślił.
Bez prądu pozostaje obecnie 793 odbiorców, przede wszystkim w rejonie Sanoka i Mielca.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!