W kwietniu ubiegłego roku Dom Development kupił niedokończony biurowiec EuRoPol Gaz-u przy ulicy Literackiej na Bielanach. W planach ma wybudowanie dwóch budynków wraz z parkingami, a przede wszystkim zburzenie "szkieletora". Ze względu na "uchybienia projektowe" prezydent Warszawy 18 marca bieżącego roku odmówił pozwolenia na budowę. Spór o budynek EuRoPol Gaz-u. Trzaskowski odmawia deweloperowi "W dniu 13.09.2021 r. Dom Development S.A. wystąpił z wnioskiem o udzielenie pozwolenia na budowę dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z parkingiem podziemnym i naziemnym wraz z infrastrukturą techniczną oraz rozbiórkę budynku biurowego na części działek przy ul. Literackiej 7 w Warszawie. Z uwagi na liczne uchybienia projektowe decyzją nr 38/2022 z dnia 18.03.2022 r. Prezydent Warszawy odmówił zatwierdzenia projektu i udzielenia pozwolenia na budowę tych obiektów" - przekazała rzeczniczka bielańskiego ratusza. "Inwestor może skorzystać z prawa odwołania się od decyzji do Wojewody Mazowieckiego" - dodała. Jak na razie Rada Warszawy nie podjęła uchwały o przystąpieniu do sporządzania miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego na tym terenie. W związku z tym nadal prawomocne są decyzje zatwierdzające projekt budowlany i udzielające pozwolenia firmie Europol Gaz na budowę budynku biurowo-administracyjnego z częścią rekreacyjno-sportową, która w maju 2021 została przeniesiona na nowego nabywcę firmę Dom Development. "Natomiast z uwagi na zakres kompetencyjny, wniosek dotyczący udzielenia pozwolenia na rozbiórkę istniejącego budynku został przekazany do Biura Architektury i Planowania Przestrzennego, które proceduje także kolejny wniosek inwestora o warunki zabudowy. Dotychczas obsługa komunikacyjna ww. inwestycji wskazana przez inwestora opierała się tylko na zjazdach z ul. Literackiej" - przekazała rzeczniczka Bielan. Jak zaznaczyła, odrębnymi postępowaniami objęte są działki sąsiadujące z biurowcem. "Decyzją zarządu dzielnicy Bielan z dnia 13.07.2017 ustalono warunki i szczegółowe zasady zagospodarowania terenu oraz jego zabudowy dla inwestycji polegającej na budowie dwóch budynków mieszkalnych wielorodzinnych z parkingiem podziemnym i naziemnym, wraz z niezbędną infrastrukturą techniczną" - zaznaczyła i dodała, że decyzja ta została przeniesiona na rzecz Dom Development. Podkreśliła, że obecnie w Urzędzie Dzielnicy Bielany nie jest prowadzone żadne postępowanie dotyczące terenu przy ul. Literackiej 7. Warszawa: "Gazowy pałac" i problemy komunikacyjne na Bielanach Zastępca burmistrza dzielnicy Bielany Włodzimierz Piątkowski, w związku z planami dewelopera, zaproponował inne rozwiązania komunikacyjne dotyczące tej działki. Zaznaczył, że rozwiązanie problemu związanego z włączeniem ul. Literackiej do Trasy Armii Krajowej było przedmiotem licznej korespondencji Zarządu Dzielnicy Bielany zarówno z GDDKiA, jak i ministrem infrastruktury, który w 2018 r. wskazał, że "zgodnie ze stanowiskiem przedstawionym przez GDDKiA, realizacja połączenia i lepsze skomunikowanie ul. Literackiej z drogą ekspresową S8 jest możliwe poprzez przebudowę układu dróg miejskich, w szczególności połączenia z ul. Broniewskiego i ul. Maczka, poprzez które jest możliwa sprawna komunikacja z drogą ekspresową". Jak zaznaczyła rzeczniczka, z perspektywy mieszkańców dzielnicy Bielany rozwiązanie to byłoby korzystniejsze komunikacyjnie oraz w jakimś stopniu spełniłoby oczekiwania mieszkańców zamieszkujących osiedla pomiędzy ulicami: gen. Maczka, Rudnickiego, Broniewskiego i Aleją Armii Krajowej. "Przebudowa Trasy S8 spowodowała odcięcie jednego z dwóch dojazdów do osiedla zamieszkałego przez około 8 tysięcy mieszkańców, które będzie powiększone o nową inwestycję Dom Development, dlatego należy podjąć wszelkie działania w celu wyprowadzenia zjazdu z nowego osiedla do ul. gen. Maczka" - podkreślił Włodzimierz Piątkowski. Warszawa. Budynek EuRoPol Gaz-u a prawa dewelopera Niedokończony biurowiec EuRoPol GAZ-u u zbiegu Maczka i alei Armii Krajowej - dokładny adres Literacka 7 - od ponad 20 lat straszy swym wyglądem "szkieletora". Budynek przez ten czas zyskał też miano "gazowego pałacu". Budowa siedziby spółki gazowej ruszyła w 2000 roku i skończyła się nagle dwa lata później. Stąd surowy stan budynku. Przez wiele lat nie było pomysłu, co zrobić z betonowym klockiem. Właściciel po jakimś czasie postanowił go sprzedać, jednak nie znalazł się kupiec zdolny wyłożyć proponowane pieniądze. Pomysł przekazania miastu również nie doszedł do skutku, bo koszty podatku od darowizny i remontu były za wysokie. Wreszcie w marcu ubiegłego roku znalazła się firma - Dom Development, która podpisała umowę przedwstępną kupna biurowca i działki. Musiał jeszcze poczekać na decyzję ratusza, gdyż prawo pierwokupu miało miasto, które zrezygnowało z zakupu budynku. W kwietniu deweloper stał się właścicielem działki i niedokończonego biurowca.