Pruszków: Pożar szpitala psychiatrycznego. Cztery osoby poszkodowane

Oprac.: Dawid Skrzypiński
Ogień pojawił się w Szpitalu Tworkowskim około godz. 4:30. Na miejsce wezwano straż pożarną. Konieczna była ewakuacja 50 pacjentów. Cztery osoby trafiły do szpitala. - Po rozpoznaniu okazało się, że przyczyną może być zaprószenie ognia przez jednego z pacjentów szpitala - mówił na antenie Polsat News mł. bryg. Karol Kroć, oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pruszkowie.

- Poszkodowani są w stanie ogólnym dobrym, są przytomni, z objawami podtrucia, z niewielkimi poparzeniami. Trafili do szpitali na terenie Warszawy. Zostali przewiezieni przez cztery zespoły ratownictwa medycznego - mówił na antenie Polsat News mł. bryg. Karol Kroć.
Pożar szpitala. "Z dużym prawdopodobieństwem" możemy mówić o podpaleniu
Pożar wybuchł około godz. 4:30, a działania służb trwały około dwóch godzin. Konieczna była ewakuacja 50 pacjentów szpitala. - Zostali przeprowadzeni w inni rejon tego samego budynku, gdzie było bezpiecznie. Pożar na szczęście nie był wielki. Ograniczał się do jednego pomieszczenia - dodał strażak.
Jak poinformował mł. bryg Kroć, "z dużym prawdopodobieństwem możemy mówić o podpaleniu". - Po rozpoznaniu okazało się, że przyczyną może być zaprószenie ognia przez jednego z pacjentów szpitala. To wymaga jeszcze sprawdzenia przez policję - podsumował.