- Policjanci cały czas pracują nad sprawą 49-latka oblanego żrącą substancją - powiedziała w czwartek oficer prasowa kaliskiej policji asp. Anna Jaworska-Wojnicz. Atak na mężczyznę w Kaliszu. Policja publikuje nagranie Na stronie społecznościowej Komendy Miejskiej Policji w Kaliszu zamieszczono nagranie, na którym zarejestrowana została sylwetka napastnika. "Wszystkie osoby, które rozpoznają mężczyznę z nagrania lub mają informacje, mogące przyczynić się do ustalenia jego tożsamości proszone są o kontakt z policjantem prowadzącym postępowanie podkom. Łukaszem Kłosem pod nr. tel. 47 77 51 307" - zaapelowała Jaworska-Wojnicz. Istotne dla sprawy informacje można również przekazywać pod czynny całą dobę numer telefonu 47 77 51 900. - Napastnik ma charakterystyczne buty na nogach. Może ktoś je rozpozna - powiedziała policjantka. Kalisz. Mężczyzna oblany kwasem przed swoją firmą Do ataku na 49-latka doszło we wtorek na ul. Chopina. Do pokrzywdzonego, który wychodził ze swojej firmy, podszedł nieznany mu mężczyzna, oblał jego i jego samochód jakąś substancją. Następnie uciekł. Na pomoc mężczyźnie z firmy wybiegli jego pracownicy. Wezwano policję, pogotowie oraz straż pożarną. Rzecznik prasowy straży pożarnej kpt. Szymon Zieliński powiedział, że to była substancja silnie żrąca o odczynie kwasowym. Poparzony 49-latek został przewieziony do kaliskiego szpitala. Tam stwierdzono chemiczne poparzenie twarzy drugiego stopnia. Mężczyznę przetransportowano do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Jak powiedział pokrzywdzony, medycy zapowiedzieli liczne operacje twarzy. Poinformowano go, że prawdopodobnie nie odtworzą jego ucha. Nie wiadomo też, jak zakończy się zaplanowana na piątek operacja oczu. - Straciłem wzrok - powiedział 49-latek, który jest ojcem dwuletniego synka. Konflikt rodzinny w tle Mężczyzna twierdzi, że kwasem oblano go na zlecenie szwagra. - Przyczyną ataku jest konflikt rodzinny wywołany pozwem rozwodowym, złożonym przez moją siostrę. Jej mąż mnie obwinia o rozpad swojego małżeństwa. Pierwsze groźby pod moim adresem wypowiedział w dniu urodzin mojego dziecka - powiedział. Policja w środę zatrzymała szwagra 49-latka.