Akcja policji w ministerstwie rodziny. Zatrzymali Białorusina

Oprac.: Michał Blus
Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wszedł Białorusin, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty. Z budynku ewakuowano około 150 osób. Teren wokół ministerstwa został odgrodzony. - Na miejscu wciąż działają służby - przekazał Interii oficer prasowy śródmiejskiej komendy.

- Do gmachu Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na rogu ul. Nowogrodzkiej i Brackiej po godz. 11 wszedł mężczyzna, który w torbie miał niebezpieczne przedmioty - powiedział Interii sierż. szt. Jakub Pacyniak ze śródmiejskiej komendy.
- Zachowywał się spokojnie, nikomu nie groził - przekazał policjant. - Ochrona budynku zdecydowała o wezwaniu policji - dodał.
Służby zdecydowały o ewakuacji z budynku około 150 osób.
Warszawa. Incydent w jednym z ministerstw. Z budynku ewakuowano 150 osób
Teren wokół budynku ministerstwa został odgrodzony taśmą, przy której stoją policjanci. Ruch samochodowy został skierowany w okoliczne ulice. Oprócz policjantów na miejscu jest też Straż Pożarna.
- Mężczyzna miał w torbie gaz, nóż, pałkę teleskopową oraz prawdopodobnie broń hukową. Był to około 40-letni obywatel Białorusi - poinformował Pacyniak.
Po godzinie 12 świadkowie poinformowali, że widzieli wyprowadzanego przez funkcjonariuszy mężczyznę. W gmachu ministerstwa wciąż działają służby.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!