MAŁOPOLSKIE | Niedziela, 6 grudnia 2015 (14:10)
Premier Beata Szydło spotkała się w niedzielę z dziećmi z placówki oświatowo-wychowawczej w Kętach (Małopolskie). Ofiarowała im prezenty mikołajowe. Od najmłodszych otrzymała laurki. Wspólnie śpiewali kolędy, a z chłopcami premier zagrała w „piłkarzyki”. „Spotkanie było super. Pani premier przywiozła nam prezenty, które są nie do opisania. Z początku myślałam, że będziemy stali na baczność i śpiewali hymn, ale było na luzie. Dużo rozmawialiśmy, robiliśmy zdjęcia. Mile spędziliśmy czas” – opowiadała Magda, jedna z wychowanek. Dzieci przygotowały dla gościa program artystyczny. „Grałam na keyboardzie kolędy 'Wśród nocnej ciszy' i 'Lulajże Jezuniu'”. Pani premier była bardzo zadowolona. Mnie też się podobało. Chcielibyśmy, aby była u nas jak najczęściej” – powiedziała Sara, również wychowanka placówki. Dwugodzinne spotkanie upłynęło w wesołej atmosferze. Premier pytała dzieci m.in. czy wiedzą kim był św. Mikołaj. „W ubiegłym roku był nim nasz wychowawca pan Leszek” – odpowiedziała z poczuciem humoru Oliwia.
1 / 9
Premier Beata Szydło podczas mikołajkowego spotkania z dziećmi z Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Kętach
Źródło: PAP