Samochód spadł ze skarpy. Pięciomiesięczne dziecko w szpitalu

Oprac.: Joanna Mazur
Niebezpieczny wypadek w Ojcowie (woj. małopolskie). Samochód spadł w przepaść po tym, jak kierująca matka miała odwrócić się do swojego pięciomiesięcznego syna. Na miejscu lądował śmigłowiec LPR, który przetransportował chłopca do szpitala. Jak dodała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie Justyna Fil, zdrowie i życie dziecka nie jest zagrożone.

Do wypadku doszło przed godz. 11 w piątek na terenie leśnym Ojcowskiego Parku Narodowego. Pięciomiesięczny chłopiec został przetransportowany do szpitala śmigłowcem LPR.
Ojców. Odwróciła się do syna, spadli ze skarpy
"Około godziny 10:55 w miejscowości Ojców przy Bramie Krakowskiej na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego kierujący samochodem osobowym wypadł z jezdni oraz zjechał z przydrożnej skarpy" - podaje w mediach społecznościowych Powiat Krakowski 112.
Jak dodano we wpisie, matka i chłopiec samodzielnie opuścili samochód.
Auto spadło w przepaść. Dziecko trafiło do szpitala
Przyczyną zdarzenia, które policja zakwalifikuje prawdopodobnie jako kolizję, była nieuwaga kobiety - w trakcie jazdy miała odwrócić się do dziecka.
- Dziecko było prawidłowo zapięte w foteliku, który był prawidłowo ułożony. Do szpitala trafiło przytomne, bez widocznych obrażeń. Już wiadomo, że doznało ogólnych potłuczeń, ale to nic poważnego, zdrowie i życie nie są zagrożone - przekazała oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Krakowie Justyna Fil. Jak podkreśliła policjantka, matka dziecka była trzeźwa.