Do zdarzenia doszło w stadninie koni w Starym Wiśniczu. Odbywały się tam zajęcia zorganizowane w ramach ferii zimowych. Policja otrzymała zgłoszenie przed godz. 9:00. - Dwie dziewczynki, w wieku 13 i 12 lat podjęły próbę samodzielnego przeprowadzenia koni z jednego miejsca w drugie. Jedno zwierzę nagle się spłoszyło i wbiegło w prowadzącą je 12-latkę z powiatu tarnowskiego - przekazał Interii rzecznik prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Bochni sierż. szt. Daniel Bułatowicz. Stary Wiśnicz. Wypadek w stadninie koni. Lądował śmigłowiec LPR Jak dodał, służby zaalarmowała rok starsza dziewczynka. - 12-latka przytomna została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala, gdzie przejdzie dalsze badania. Według wstępnych informacji, które podano nam na miejscu, nie ma zagrożenia życia - poinformował. Nadmienił też, że 13-latka nie odniosła żadnych obrażeń. Rzecznik podkreślił, że policja będzie prowadziła w tej sprawie dalsze czynności. - Będziemy ustalali dokładne powody i okoliczności zdarzenia - zapowiedział w rozmowie z Interią sierż. szt. Daniel Bułatowicz. Dodał, że będą również ustalać, czy osoby odpowiedzialne za bezpieczeństwo dzieci, zwierząt, obiektu czy za organizację półkolonii "były w chwili zdarzenia obecne w tym miejscu". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!