Reklama

Brzeszcze: Zmarła pięciolatka ranna w wypadku samochodowym

Nie żyje pięcioletnia dziewczynka, która została ranna w wypadku, do którego doszło w Brzeszczach w ubiegły wtorek. Dziecko podróżowało z rodzicami oraz starszym bratem. Wszyscy trafili do szpitali, a pięciolatka była w najcięższym stanie. Ratownicy reanimowali ją na miejscu wypadku.

- W katowickim szpitalu zmarła w nocy pięcioletnia dziewczynka, która była poszkodowana w wypadku samochodowym, do którego doszło w ubiegły wtorek w Brzeszczach - podała w poniedziałek rzecznik prasowa policji w Oświęcimiu asp. szt. Małgorzata Jurecka.

- Policjanci otrzymali informację, że w nocy z 19 na 20 marca w szpitalu w Katowicach zmarła pięcioletnia dziewczynka, która doznała bardzo poważnych obrażeń ciała w wypadku drogowym w Brzeszczach - oznajmiła policjantka.

Brzeszcze. Po wypadku czteroosobowa rodzina trafiła do szpitali

Do wypadku doszło we wtorek 14 marca. Osobowe renault wypadło z drogi i uderzyło w drzewo. Ranne zostały wszystkie cztery podróżujące autem osoby - rodzice i dwoje dzieci. Wszyscy zostali przewiezieni do szpitali. W najcięższym stanie była pięciolatka, którą reanimowano na miejscu wypadku. W akcji uczestniczyły m.in. dwa śmigłowce LPR.

Reklama

Małgorzata Jurecka dodała, że pozostali poszkodowani nadal przebywają w szpitalach.

Przyczyną wypadku najprawdopodobniej było zaśnięcie prowadzącego auto.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Brzeszcze | śmierć dziewczynki | wypadek samochodowy

Reklama

Reklama

Reklama

Strona główna INTERIA.PL

Polecamy