Powstaje pierwszy polsko-izraelski film
W okolicach Nowosolnej koło Łodzi rozpoczęły się w poniedziałek zdjęcia do polsko-izraelskiego filmu - pod roboczym tytułem "Wiosna 1941". To pierwsza koprodukcja w historii kinematografii tych państw.
Reżyserem jest izraelski twórca Uri Barbash, nominowany do Oscara za film "Nad murami". Jedną z głównych ról gra gwiazdor kina angielskiego, odtwórca tytułowej roli w "Zakochanym Szekspirze" - Joseph Fiennes. Z polskich aktorów na planie pojawią się m.in. Stanisław Brejdygant i Mirosław Baka. Operatorem obrazu jest Ryszard Lenczewski, scenografię projektuje Wojciech Żogała, znany m.in. ze scenografii do "Ediego" w reż. Piotra Trzaskalskiego.
Film powstaje na motywach opowiadań Idy Fink, pisarki mieszkającej w Izraelu. "Wiosna 1941" to obraz, który nie będzie ukazywać masowych prześladowań Żydów. Bohaterką filmu jest mieszkająca w Kandzie słynna wiolonczelistka Clara Planck (grana przez Claire Higgins). Pewnego dnia zostaje zaproszona do Polski, aby wziąć udział w otwarciu sali koncertowej nazwanej jej imieniem. W artystce odżywają wspomnienia z wiosny 1941 roku, gdy straciła męża i dwie córki.
Na potrzeby filmu koło Nowosolnej wybudowano gospodarstwo, w którym toczy się część akcji. W samej Łodzi realizowane będą zdjęcia w atelier przy ulicy Łąkowej. W sierpniu realizatorzy obrazu przeniosą się do Lublina i do skansenu w Sanoku.
Zakończenie zdjęć przewidywane jest na 20 sierpnia. Sam film ma być gotowy w marcu przyszłego roku. Jego budżet wynosi około 2,5 mln dolarów, pochodzących głównie z Izraelskiego Narodowego Instytutu Filmowego i Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej. 200 tys. zł będzie pochodzić z budżetu Łodzi. Producentem ze strony polskiej jest łódzkie studio filmowe Opus Film Piotra Dzięcioła.
INTERIA.PL/PAP