- Bardzo często łapię się na tym, że myślę utworem muzycznym. Słyszę głos, intonację, tu śmiech, tu pauzę, milczenie, zawahanie... To, że piszę, tak jak piszę, zawdzięczam muzyce - mówiła Teresa Torańska w rozmowie z Małgorzatą Sucharską. Urodziła się w 1944 r. w Wołkowysku, ukończyła prawo na Uniwersytecie Warszawskim, ale zanim to nastąpiło - chciała zostać pianistką. - W pewnym momencie stwierdziłam, że nie mam aż takich zdolności, by być pianistką wybitną - wspominała po latach, ale pytana co ją ukształtowało, odpowiadała: fortepian. - Muzyka jest formą, co jest ważne przy pisaniu. Każda nuta jest powiązana z poprzednią, frazę buduje się według określonych reguł, według wewnętrznej logiki. Tak samo jest z pisaniem - tłumaczyła. W latach 70. współpracowała z tygodnikiem "Kultura", później z paryską "Kulturą". Jest autorką książki pt. "Oni" (1985), na którą składają się wywiady z byłymi komunistycznymi decydentami i dygnitarzami o ich roli w budowaniu PRL-u. Książkę przetłumaczono na kilkanaście języków i weszła do kanonu obowiązujących lektur na wydziałach nauk społecznych i politycznych uniwersytetów. Za tę publikację Torańska otrzymała Nagrodę Polskiego PEN Clubu im. Ksawerego Pruszyńskiego (2000) oraz Nagrodę Solidarności Pracowników Wydawnictw za najlepszą książkę polskiego autora wydaną w obiegu nieoficjalnym w roku 1985. "Stworzyła pewną klasę sama dla siebie" - Rozmawiała w sposób empatyczny, nie atakując. Poprzez tę empatię wydobywała różne elementy sytuacji i powikłanych ludzkich życiorysów. Myślę, że stworzyła pewną klasę sama dla siebie, jeśli chodzi o wywiady. Czegoś takiego jak to, co robiła Teresa Torańska nie ma w polskim dziennikarstwie - powiedział w środę pierwszy niekomunistyczny premier Polski Tadeusz Mazowiecki. Reporter i pisarz Paweł Smoleński wspominał, że Torańska była "fantastyczną reporterką, umiała słuchać, pisała wspaniałe wywiady, do których zawsze była świetnie przygotowana. To była jej absolutnie wyjątkowa i unikalna cecha. Myślę, że w Polsce nie było wielu dziennikarzy, a w zasadzie pisarzy - bo ona z wywiadu uczyniła literaturę - którzy by potrafili tak pracować jak ona" - powiedział. "Byliśmy kolegami w warszawskiej Kulturze w latach 1970. Sporo było pistoletów i gwiazd w tamtej redakcji, pisarzy i dziennikarzy: młody Głowa, Tomasz Łubieński, Krzyś Mętrak, Baśka Łopieńska, oczywiście Rysio Kapuściński, oczywiście K.T. Toeplitz, wybitny krytyk Andrzej Osęka... Długo by wymieniać. Teresa długo nie błyszczała w tym gronie, nawet wśród reporterów, trzymała się z boku, rzadko zabierała głos na kolegiach. Wybuchła dopiero pod koniec dekady - książką "Oni". To wywiady z komunistycznymi prominentami. I już nie opuściła Parnasu, od tamtego czasu pozostawała Kimś Ważnym" - napisał na swoim profilu na Facebooku pisarz, dziennikarz i publicysta Mariusz Ziomecki. "Potrafi rozmawiać dużo lepiej niż inni" - Rozmawiać potrafi każdy, z wywiadem też niejedna osoba sobie poradzi. Niemniej jednak Teresa Torańska potrafi rozmawiać dużo lepiej niż inni - mówił w 2012 r. Mariusz Szczygieł w rozmowie z portalem natemat.pl. "W momencie, gdy jej rozmówca powiedział coś w czym Teresa nie czuła się dobrze, potrafiła wrócić po dwóch dniach i dopiero po uzupełnieniu swojej wiedzy dalej maglować ten temat. Nie poprzestawała i nie wycofywała się, po prostu znikała na chwilę w bibliotece" - opowiadał wówczas Szczygieł. W 2005 roku Torańska została laureatką Nagrody im. Barbary Łopieńskiej za najlepszy wywiad prasowy - nagrodzona za rozmowę z gen. Wojciechem Jaruzelskim, opublikowaną 13 grudnia 2004 r. w "Dużym Formacie Gazety Wyborczej". W uzasadnieniu kapituła podała, że wywiady Torańskiej cechuje "najwyższy poziom warsztatowy, dziennikarska dociekliwość, odwaga i głęboka wiedza historyczna, mają też osobisty, autorski styl, trudny do podrobienia". Kontynuacją książki "Oni" był wydany w 1994 r. kolejny zbiór wywiadów pt. "My". Złożyły się nań wywiady m.in. z Leszkiem Balcerowiczem, Janem Krzysztofem Bieleckim, Jackiem Merklem, Wiktorem Kulerskim, Jarosławem Kaczyńskim, Piotrem Szczepanikiem i Janem Rulewskim. W 2006 roku ukazała się książka "Byli" - Torańska kontynuowała swoje rozmowy z komunistycznymi decydentami i dygnitarzami. Wśród jej rozmówców znaleźli się: gen. Wojciech Jaruzelski, rzecznik rządu w latach 1981-1989 Jerzy Urban, minister kultury Józef Tejchma i szef Urzędu do spraw Wyznań Kazimierz Kąkol. Kolejna książka Torańskiej pt. "Są" to wydana w 2007 roku publikacja, w której autorka namówiła do zwierzeń m.in. Jana Nowaka Jeziorańskiego, Ewę Łętowską, Wandę Wiłkomirską, Michała Głowińskiego, Edmunda Wnuka-Lipińskiego. Opowiadają oni o osobistych, często tragicznych przejściach i o tym, jak sobie z nimi poradzili. W 2008 roku ukazała się książka "Jesteśmy. Rozstania '68", w której po 40 latach marcowi emigranci opowiadają Torańskiej o swoich doświadczeniach. Książka zawiera kilkadziesiąt rozmów autorki z osobami, które wyjechały, noty o emigrantach, ich fotografie, często całych rodzin i kalendarium marcowych wydarzeń 1968 roku. "Śmierć spóźnia się o minutę" - to opublikowane w 2010 roku trzy rozmowy Teresy Torańskiej z Michałem Bristigerem, Michałem Głowińskim oraz Adamem Danielem Rotfeldem. "To nie są rozmowy o śmierci i Zagładzie, utrzymane w wojennych schematach. Ale o tajemnicach. Skrywanych, ugniatanych i wypieranych z pamięci. Które dopiero po dziesiątkach lat znowu zaczynają uwierać i dojrzewać do tego, by je wyłuskać z podświadomości. I nazwać" - napisała autorka we wstępie do książki. Torańska to także autorka talk-show "Teraz Wy" w TVP 2 i cyklu programów telewizyjnych ("Powtórka z PRL-u" oraz "Władza"). Była współautorką filmów dokumentalnych, m.in. "Dworzec Gdański" (2007) i "Noc z generałem" (2004) - oba w reżyserii Marii Zmarz-Koczanowicz, "Było i już" (2002) w reżyserii Feliksa Falka oraz filmu dla BBC - "Changing the guard" (1990) o początkach demokracji w Polsce w reżyserii Petera Bate. Odznaczona Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski (2001).