Ziobro: Ujawnimy fakty o Tusku i Olejniczaku
Przyjdzie czas na ujawnienie kolejnych faktów i dowodów, które będą mówić o Donaldzie Tusku, Wojciechu Olejniczaku i Andrzeju Lepperze - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
, a z ich kłamliwych słów uczyniła oręż walki politycznej.
Zaznaczył, że obecnie, "gdy wszyscy zobaczyli fakty i mogli się przekonać o wiarygodności Janusza Kaczmarka jest czas, żeby ocenić tych polityków, którzy zdecydowali się na brutalny atak na rząd Kaczyńskiego".
- To my wprowadzamy w tym kraju normalność, której tu nigdy nie było, do tej pory nie było - oświadczył Ziobro. Dodał, że "dzisiaj każdy może wyrobić sobie sam zdanie" na ten temat.
Wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda, powołując się na ustalenia prokuratury poinformował, że temat akcji CBA w resorcie rolnictwa nie był poruszany podczas wizyty szefa MSWiA Janusza Kaczmarka u prezydenta 5 lipca. Zaznaczył, że spotkanie odbyło się w gronie kilku osób.
Ujawnił ponadto, że Kaczmarek wiedział o akcji CBA, gdyż szef MSWiA sprawuje nadzór nad szefem BOR (który chronił wówczas wicepremiera Andrzeja Leppera), dlatego minister Zbigniew Ziobro miał prawo i obowiązek powiedzieć ówczesnemu szefowi MSWiA o planowanej akcji CBA.
- Gdyby szef BOR nie zostałby poinformowany o tym, że taka akcja jest planowana, zaistniałby stan zagrożenia życia i zdrowia zarówno funkcjonariuszy CBA, jak i BOR - mówił Duda.
W piątek prokuratura ujawniła podsłuchy rozmów, obciążające Janusza Kaczmarka, Konrada Kornatowskiego i Jaromira Netzla. Mają oni zarzuty m.in. zatajenia spotkania Kaczmarka z Ryszardem Krauzem i wzajemnego nakłanianie się do fałszywych zeznań. Nie zarzucono im zdrady tajemnicy co do akcji CBA w resorcie rolnictwa. Cała trójka nie trafi do aresztu.
INTERIA.PL/PAP