Zeznania Krzaklewskiego
Marian Krzaklewski twierdzi, że nie odgrywał żadnej znaczącej roli przy prywatyzaji PZU. Były szef AWS zeznawał dziś w związku z tą sprawą przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej.
Krzaklewski przyznał, że w 2000 roku w resorcie skarbu spotkał się z Joao Talone - szefem Eureko, jednego z głównych akcjonariuszy PZU.
W spotkaniu uczestniczył także ówczesny minister skarbu, Emil Wąsacz, wicemarszałek Senatu Andrzej Chronowski (który dziś także zeznawał przed komisją odpowiedzialności konstytucyjnej) i tłumacz z Komisji Krajowej Solidarności.
- Spotkanie nie miało wpływu na proces prywatyzacji, ale mogło ustabilizować napiętą sytuację polityczną - zapewniał dziś Krzaklewski.
Jego zdaniem, Chronowski zorganizował to spotkanie w trosce o sytuację PZU. Były szef AWS uważa, że Chronowski chciał się dowiedzieć jakie jest zdanie współakcjonariusza spółki w kwestii odwołania prezesów: PZU - Władysława Jamrożego i PZU Życie - Grzegorza Wieczerzaka.
Krzaklewski dodał, że głównym tematem spotkania było to, czy osoby te mogą pozostać na zajmowanych stanowiskach.
Podkreślił, że na "umówionym spotkaniu"" z Talone był tylko raz - w restauracji Bristol, niedługo po tzw. "wrogim przejęciu" BIG Banku Gdańskiego przez Deutsche Bank. Przyznał też, że po raz pierwszy spotkał się z Talone w Portugalii w 1998 r.
W oświadczeniu złożonym dla Międzynarodowego Trybunału Arbitrażowego Talone ujawnił wiele nieznanych faktów z lat 1999-2001 dotyczących prywatyzacji PZU. Eureko skierowało do Trybunału sprawę sporu z polskim rządem w związku z przedłużającą się prywatyzacją PZU.
Ujawnione przez prasę, oświadczenie Talone stało się bezpośrednią przyczyną powołania komisji śledczej ds. prywatyzacji polskiego ubezpieczyciela.