Wymowny gest Włodzimierza Czarzastego
Nie milkną echa kontrowersyjnego gestu posłanki PiS Joanny Lichockiego. W niedzielę podczas "Śniadania w Polsat News" w wymowny sposób odniósł się do niego szef SLD Włodzimierz Czarzasty.

"Przez ostatnią prezydenturę pana Andrzeja Dudy oraz cztery lata rządzenia PiS-u doprowadziliście państwo, i od tego nie uciekniecie, do totalnego skłócenia polskiego społeczeństwa" - mówił w niedzielę Włodzimierz Czarzasty.
"Rozmawiamy w tej chwili o tym, żeby zatrzymać hejt i te świństwa, które codziennie są powtarzane, o kłóceniu ludzi. Te 2 miliardy złotych pójdą właśnie na te świństwa, na ten hejt. Dokładacie do tego rękę i potem się dziwicie, że ludzie tak reagują" - dodał.
Podczas rozmowy w Polsat News szef SLD kilkukrotnie poprawiał sobie okulary, używając do tego środkowego palca. Odniósł się w ten sposób do gestu Lichockiej, która podczas czwartkowego posiedzenia Sejmu w podobny sposób "poprawiała włosy".

Na zachowanie Czarzastego zareagował zastępca szefa kancelarii prezydenta Paweł Mucha. "Pan przed chwilą poprawiał okulary, żeby zyskać popularność? Na tak jawną hipokryzję muszę zareagować" - powiedział.
"Ja to ośmieszam, ja to po prostu ośmieszam" - odparł Czarzasty.
"To nieładne ośmieszanie. Nie przystoi, z całym szacunkiem, dla wicemarszałka Sejmu" - zakończył Mucha.