Wniosek o przedterminowe wybory
Wobec zaistniałej sytuacji politycznej wniosek o przedterminowe wybory zapowiedział przewodniczący SLD Wojciech Olejniczak. Także Andrzej Lepper oraz Premier Jarosław Kaczyński nie wykluczają takiego rozwiązania.
- W obecnej sytuacji, jeśli nic się nie zmieni, wybory odbędą się na jesieni lub w przyszłym roku - powiedział na konferencji premier Kaczyński.
- Jeśli nie będzie większości będą wybory, jutro będzie wszystko wiadomo - powiedział Adam Lipiński.
- Póki co obowiązuje mnie tajemnica - mówił pytany przez o przedterminowe wybory premier Kaczyński.
- Jeśli nie będzie rządu większościowego, jedynym wyjściem są przedterminowe wybory; agresywna opozycja powoduje, że rząd mniejszościowy jest niemożliwy - dodał premier.
Pytany o rząd mniejszościowy, premier powiedział, że "przy tak agresywnej opozycji" niemożliwe jest utrzymanie gabinetu mniejszościowego. Dlatego będziemy
nastawieni na rozwiązanie wyborcze.
- Zobaczymy jak zachowa się Samoobrona, czy będzie chciała podzielić los swojego przewodniczącego. Jest też pytanie o zachowanie innych formacji politycznych - dodał J.
Kaczyński.
- Nie mogę wykluczyć, że Andrzej Lepper uczestniczył w działalności o charakterze przestępczym. Śledztwo, które się toczy będzie w tym czy innym sensie obejmowało Andrzej Leppera - mówił premier.
Aczkolwiek inni z obecnych w sejmie wszystkich posłów PiS zaprzeczają tym doniesieniom. Z nieoficjalnych informacji wynika, że otrzymali oni zakaz wyjazdów - informuje TVN24.
Jednakże według reporterów sejmowych w kuluarach już od dłuższego czasu krążyły plotki o wrześniowych wyborach.
Klub Samoobrony podjął, po naradzie, decyzję o wyjściu z koalicji - podał TVN24.
Według nieoficjalnych doniesień europarlamentarzyści PiS wracają do kraju.
- Powrót Leppera do rządu możliwy pod warunkiem, że Samoobrona nie wyjdzie z koalicji, a prokuratura lub sąd uznają, że Lepper jest niewinny - podsumował sytuację premier.
Premier Jarosław Kaczyński powiedział, że deklaracja Samoobrony o wyjściu z koalicji po dymisji Andrzeja Leppera "może oznaczać przyśpieszone wybory, chyba, żeby ukształtowałaby się jakaś inna większość".
-Jeżeli nie będzie jakichś nowych informacji, będziemy mieli wybory - powiedział premier na konferencji prasowej.
Prezydium Samoobrony postanowiło w poniedziałek wieczorem, że partia opuszcza koalicję - poinformował dziennikarzy p.o. szef klubu Samoobrony Krzysztof Sikora.
Jak dodał inny z polityków partii Krzysztof Filipek, w tej sprawie we wtorek o godz. 8.30 zbierze się klub Samoobrony, który - jak zaznaczył - podejmie definitywną decyzję o wyjściu z koalicji.
INTERIA.PL/PAP