W drogę z dziećmi i lekarstwami
Dzieci najczęściej chorują podczas tzw. trampingu, przede wszystkim w krajach Ameryki Południowej, Afryki Centralnej i Południowej - ostrzegali w Krakowie uczestnicy konferencji naukowej "Dziecko w podróży", a informuje o tym "Dziennik Polski".
Bardzo ważne są więc szczepienia: niemal w każdym z egzotycznych kraju dzieci narażone są na poważne choroby, którym można zapobiec. Dlatego rodzice przed wyjazdem powinni sprawdzić i ewentualnie uzupełnić szczepienia przeciwko błonicy, tężcowi i krztuścowi, chorobie Heinego-Medina (szczególnie przy podróży do Afganistanu, Pakistanu, Indii i Nigerii), pneumokokom, wirusowemu zapaleniu wątroby, odrze, śwince, różyczce, rotawirusom, ospie wietrznej. Przed podróżą do Azji, Afryki i Ameryki Południowej warto zaszczepić dziecko przeciwko cholerze.
Dr Hanna Czajka podkreślała na konferencji, że nie wolno wybierać się w żadną podróż z dzieckiem bez leków przeciwgorączkowych i środków opatrunkowych. Rodzice dzieci alergicznych powinni zaopatrzyć się w tzw. zestaw adrenaliny (strzykawka napełniona odpowiednim płynem) niezbędnym przy silnej reakcji alergicznej, która może pojawić się np. po ukąszeniu przez owada.
Nie wolno także wyjeżdżać na wakacje z dzieckiem bez zakupionej w aptece saszetki z proszkiem do sporządzenia płynu elektrolitowego, koniecznego przy leczeniu zakażeń przewodu pokarmowego.
Prof. Waleria Hryniewicz, krajowy konsultant w dziedzinie mikrobiologii lekarskiej, przestrzegała przed zbytnim zaufaniem do skuteczności antybiotyków, gdyż bakterie są coraz bardziej na nie odporne.
Więcej w "Dzienniku Polskim".