Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Urzędy bez byłych agentów

Były agent PRL-owskich specsłużb nie może obejmować żadnej funkcji publicznej, od ministra do urzędnika gminnego - taki zapis może się znaleźć w nowej ustawie lustracyjnej. Propozycję lansuje Mariusz Kamiński z PiS.

/RMF

Dotychczasowe przepisy zabraniały objęcia funkcji publicznych tylko osobom przyłapanym na lustracyjnym kłamstwie. PiS chce dokonać prawdziwej rewolucji i odciąć agentom dostęp do wszystkich foteli w administracji publicznej. Wówczas kilkaset tysięcy stanowisk - od urzędów centralnych po gminne - byłoby dla nich niedostępne.

- Ci ludzie nie dają rękojmi przyzwoitości. Dotyczy to zarówno agentów, jak i funkcjonariuszy służby bezpieczeństwa - mówi Mariusz Kamiński, pełnomocnik rządu do spraw tworzenia biura antykorupcyjnego. Poseł czyni wyjątek tylko dla funkcji pochodzących z wyboru.

Czy taki zapis znajdzie się w ustawie? - To nie jest jeszcze przesądzone, trwa dyskusja - odpowiada pracujący nad zapisami ustawy poseł Mularczyk.

Jedno jest jednak niemal pewne: gdyby nawet dezangenturyzacja nie była aż tak powszechna, jak chce tego Kamiński, PiS będzie chciał byłym agentom zablokować drogę do stanowisk centralnych.

INTERIA/RMF

Zobacz także