Tusk buntuje funkcjonariuszy państwowych
Karol Karski (PiS) oskarżył w czwartek szefa PO Donalda Tuska, że w wypowiedzi "ocierającej się o nawoływanie do zamachu stanu" wezwał funkcjonariuszy państwowych do "niewykonywania poleceń ich przełożonych".
Tusk zaapelował w czwartek do urzędników państwowych, aby "nie uczestniczyli w ponurych intrygach władzy Jarosława Kaczyńskiego". Na konferencji prasowej szef PO mówił, że słowa te może skierować także wobec tych, którzy w czwartek dokonali zatrzymań: b. szefa MSWiA Janusza Kaczmarka, b. komendanta głównego policji Konrada Kornatowskiego oraz prezesa PZU Jaromira Netzla.
- Wy także jesteście ludźmi, których obserwuje Platforma Obywatelska i opinia publiczna. Nikt, kto łamie prawo nie pozostanie bezkarny - powiedział Tusk. Zadeklarował też, że PO będzie "pilnować rządzących, precyzyjnie monitorować nadużycia urzędników państwowych średniego i wyższego szczebla".
INTERIA.PL/PAP