Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Tusk będzie kandydował

Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk zapowiedział, że będzie ubiegał się o stanowisko szefa PO na majowym zjeździe partii.

/INTERIA.PL

- W największym bastionie PO chciałem poinformować, że podjąłem decyzję o kandydowaniu na przewodniczącego Platformy w maju - oświadczył Tusk w sobotę na regionalnym zjeździe PO w Gdyni.

Tusk powiedział dziennikarzom, że w czasie swoich ostatnich wizyt w różnych regionach Polski "czuje bardzo wyraźnie" większe poparcie dla siebie, niż w trakcie kampanii prezydenckiej. - I to nie tylko wśród sympatyków PO - zaznaczył.

Jak dodał, jego kandydowanie na szefa PO wydaje się czymś naturalnym. - Szczególnie przy tej sile dzisiejszej PO, a mam w tym i swój jakiś skromny udział - zaznaczył. Pytany o kontrkandydatów w walce o fotel przewodniczącego, odpowiedział, że choć ich nie ma, lista potencjalnych dobrych liderów jest długa.

Jak dodał, kiedy teraz obserwuje partię, ma satysfakcję, że - jego zdaniem - PO wyszła obronną ręką z ataków. - Strategia przyniosła dobry efekt. Sądzę, że większość delegatów na zjazd krajowy to doceni - podkreślił.

Lider PO nie chciał się odnosić do sobotnich wypowiedzi szefa Samoobrony Andrzeja Leppera w sprawie przeprowadzenia wyborów w przypadku fiaska rozmów dotyczących utworzenia koalicji rządowej.

- Proszę mnie nie skłaniać do komentowania wypowiedzieli liderów "czwórki", bo nie dam się na to naciągnąć. Skoro politycy w Polsce mają nadmierną skłonność do robienia z polityki kabaretu to nie znaczy, że ja będę w tym uczestniczył - podkreślił.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także