"Przeciw potwarzy nie masz na świecie obrony; Pozwólmy więc rozprawiać ludziom na wsze strony I bez względu, jak życie nasze sądzą inni, Nam niech starczy, że w sercu jesteśmy niewinni". (Kleant) "A przy tym sam dla siebie, ach, jakiż surowy! W lada drobnostce grzechu już dojrzeć gotowy, Za rzecz najbłahszą żąda pokuty i kary: Wszakci sam się obwinił, skruszony bez miary, Że kiedyś w uniesieniu grzesznym, Bóg mi świadkiem, Pchłę zabił, przy pacierzu schwyconą przypadkiem". (Orgon o Tartuffie) "Uległość - oto dziecka największa ozdoba". (Marianna) "Wiedz pan, że wielce cnotę kobiety naraża, Kto ją wbrew jej skłonnościom wlecze do ołtarza; To, czy w małżeństwie dobre, czy też złe zwycięża, W znacznej mierze zależy od przymiotów męża I ci, co później noszą ozdoby na czole, Sami sobie najczęściej gotują swą dolę". (Doryna) "Lecz z ludźmi, co się muszą kryć z miłością swoją, Kobiety żadnej zgoła zdrady się nie boją: Troska, z jaką strzeżemy własnej dobrej sławy, Zwalnia uwielbień przedmiot od wszelkiej obawy I pozwala zażywać w spokojnej błogości Miłości bez zgorszenia, rozkoszy bez trwogi". (Tartuffe) "Można z cnotą połączyć swojej płci zalety, I wcale nie budują mnie owe kobiety Świętoszki, których honor, pazurami zbrojny, Za lada śmielszym słówkiem stroi się do wojny. Tego systemu ja się z pewnością nie chwycę - Chcę cnoty, co nie zmienia kobiety w diablicę, I mniemam, że od gniewnych słów szermierki twardej Wymowniejszym być może chłód spokojnej wzgardy". (Elmira) "Słowem, brać tych skrupułów nie trzeba dosłownie: Wszak wiedzieć nikt nie będzie, a niech pani wierzy, Że zło naszych postępków w ich rozgłosie leży. Zgorszenie świata - oto, co sumienie gniecie, I wcale ten nie grzeszy, kto grzeszy w sekrecie". (Tartuffe) "Strzeż się, jeżeli możesz, czcić zapał udany, Lecz nie krzywdź posądzeniem cnoty nieskalanej. A gdybyś już przesadą musiał grzeszyć stale, Lepiej zbyt wierzyć w ludzi, niż nie wierzyć wcale". (Kleant)