"Część spośród protestujących osób próbowała przedostać się przez barierki zabezpieczające teren Sejmu. Zostało to im uniemożliwione" - stwierdzili stołeczni funkcjonariusze. We kolejnym komunikacie KSP podkreśliła, że prowadzone przez nich działania mają na celu "zapobieżenie eskalacji w inne rejony miasta takich sytuacji, jakie miały miejsce przy ulicy Wiejskiej". "Od początku prowadzonego zabezpieczenia wykorzystujemy w nim zespoły antykonfliktowe, dążąc do zapobiegania konfrontacji" - dodano. Protest rolników. Doszło do starć przed Sejmem Jak informował reporter Interii Jakub Krzywiecki, na teren polskiego parlamentu wtargnęło dwóch demonstrantów. Umundurowani funkcjonariusze ruszyli w ich kierunku. Rolnicy zostali zatrzymani. Protest rolników przybrał niespokojny i konfliktowy charakter. Demonstranci sięgnęli po jajka i kostkę brukową, którą wcześniej wyrwali z ulicy Wiejskiej. Manifestujący twierdzą, że to reakcja na atak policji. "Prosimy o opuszczenie miejsca zgromadzenia przez posłów, senatorów i inne osoby posiadające immunitet (...) kobiety w ciąży i osoby niepełnosprawne" - brzmi komunikat nadawany przez policjantów w stronę protestujących. O niespokojnych wydarzenia przed gmachem Sejmu informujemy w naszej relacji na żywo. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!