Sąd Najwyższy miał odpowiedzieć na pytanie prawne zadane przez Sąd Apelacyjny w Poznaniu. Problem polega na tym, że nie wiadomo, czy Jakub Tomczak ma odbyć karę dożywotniego więzienia - tak jak orzekł sąd w Exeter - czy wyrok ma zostać dostosowany do polskiego prawa, które za gwałt przewiduje maksymalnie 12 lat więzienia - informuje "Dziennik". Jakub Tomczak zgwałcił w lipcu 2006 roku 48-letnią Brytyjkę. Choć 26-latek nie przyznał się do winy, obciążyły go jednak wyniki badania DNA.