Aneks do paktu zobowiązuje jego uczestników do uzgadniania nie tylko samych ustaw, ale także poprawek do już istniejącego prawa. - Musi być w tej chwili jednomyślność co do wszystkich elementów każdej ustawy - tłumaczy Roman Giertych z LPR. Chodzi więc także o projekty i autopoprawki rządowe. Oznacza to, że Liga będzie miała wpływ na głosowanie największego sejmowego klubu, a przez to prawo blokowania decyzji rządowych. - Jeżeli to dałoby się jeszcze rozszerzyć, to panie prezesie Kaczyński jesteśmy gotowi dalej o tym rozmawiać - stwierdza lider LPR. Giertych dodaje, że wobec sprzeciwu Ligi PiS będzie bezsilne. - Jakie PiS ma sankcje wobec nas? Żadne - mówi szef LPR. Wygląda na to, że takiego obrotu sprawy szefostwo PiS nie wzięło pod uwagę. Z Sejmu Tomasz Skory: