Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Sąd nad "aferą mięsną"

Sąd Najwyższy uchylił wyrok śmierci wobec Stanisława Wawrzeckiego, skazanego i straconego w 1965 r. po głośnym procesie w "aferze mięsnej", w którym za przestępstwo gospodarcze sąd orzekł karę śmierci i 4 wyroki dożywocia.

/RMF

Sąd uwzględnił tym samym kasację wniesioną przez rzecznika praw obywatelskich prof. Andrzeja Zolla na korzyść Wawrzeckiego i dziewięciu innych wówczas skazanych. Zoll zakwestionował wyrok jako wydany z błędami prawnymi, w trybie doraźnym i bez prawa do rewizji.

W ustnym uzasadnieniu dzisiejszego werdykytu sędzia Stanisław Zabłocki podkreślił, że nie może on służyć pełnej rehabilitacji skazanych. - To bardziej rehabilitacja wymiaru sprawiedliwości, który przed 40 laty nie zapewnił im rzetelnego i sprawiedliwego procesu - powiedział sędzia.

Podkreślił, że doszło do wymierzenia kary śmierci za przestępstwo przeciwko mieniu, co było trudne do pojęcia w kręgu kulturowym, do którego należała Polska.

Kara śmierci przed 40 laty miała być dowodem na to, że ludowe państwo - jak napisano w uzasadnieniu wyroku - "grabieżców społecznego mienia traktuje jak wrzód, który musi być wypalony do korzeni".

Głównego oskarżonego w "aferze mięsnej", dyrektora warszawskiego Miejskiego Handlu Mięsem, Stanisława Wawrzeckiego, zdołano w ciągu 11 miesięcy aresztować, doprowadzić przed sąd, skazać na karę śmierci, odrzucić prośbę o łaskę i powiesić.

Był to jedyny wykonany w PRL-u po 1956 r. wyrok śmierci za przestępstwo gospodarcze. Według wielu opinii, był to "mord sądowy", a wyrok wydano faktycznie na najwyższych szczeblach władzy - nalegać miał na to szef PZPR Władysław Gomułka.

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także