"Rzeczpospolita": Sejm pod czujnym nadzorem
Kilka milionów złotych może kosztować nowy system gwarantujący bezpieczeństwo parlamentu, informuje "Rzeczpospolita". Podobnie jak na lotniskach kamery mają same śledzić niepokojące zachowania wokół gmachu.
Kancelaria Sejmu właśnie rozpoczęła poszukiwania wykonawcy zamówienia. Instalacja systemu może potrwać nawet dwa lata.
Choć ma on służyć poprawie bezpieczeństwa, budzi polityczne emocje. Poseł PiS Jarosław Zieliński twierdzi, że system może być wykorzystany w różnych celach, a opozycja nie została poinformowana o planach sejmowych władz.