Rząd przyjął program "Śląsk 2.0"
Obiecałam i dotrzymałam słowa - mówiła Ewa Kopacz podczas dzisiejszej konferencji prasowej. Odniosła się w ten sposób do przyjętego przez rząd programu dla Śląska.
- Przyjechaliśmy tu po to, aby przyjąć Program dla Śląska i tak się właśnie stało - mówiła Ewa Kopacz.
- Wiele dobrych rzeczy w ciągu ostatnich 8 lat wydarzyło się dla Śląska - dodała, odnosząc się w ten sposób do zarzutów opozycji, wg której lata rządów PO to dla Śląska czas zmarnowany.
Ewa Kopacz odniosła się także do wypowiedzi Beaty Szydło, wg której Śląsk, jako bijące serce Polski, znajduje się w stanie przedzawałowym. Ewa Kopacz zasugerowała Beacie Szydło, aby ta nie mieszała do sprawy polskich lekarzy.
- Nigdy, przenigdy, kiedy byłam na Radach Europejskich, nie ośmieliłam się kwestionować tego, że polskie bezpieczeństwo energetyczne nie opiera się na węglu. Zawsze powtarzałam, że polskie bezpieczeństwo energetyczne opiera się na polskim węglu, zawsze starałam się być konsekwentna w tych działaniach - mówiła szefowa rządu.
Kopacz przypomniała, że w styczniu, kiedy podpisywała porozumienie ze związkami zawodowymi w sprawie polskich kopalń, jednym z punktów tego porozumienia był program dla Śląska. - Obiecałam, dotrzymałam słowa, to jest efekt tej mojej konsekwencji - stwierdziła.
Z założeń programu, wynika, że wśród zawartych w nim działań są m.in.budowa nowych dróg i remonty na kolei, ulgi oraz środki dla przemysłu, m.in. na konkretne przedsięwzięcia, a także zwiększenie zadań i budżetów części instytucji.
Program dla Śląska
Główna część dokumentu to dział dotyczący inwestycji. Rząd zapowiada realizowanie w ramach unijnego budżetu na lata 2014-2020 kilku projektów drogowych. Wśród nich jest budowa drogi ekspresowej S1 na odcinku Bielsko-Biała-Pyrzowice, wraz z obwodnicą Oświęcimia, budowa drogi S69 w okolicach Zwardonia, powstanie autostrady A1 na odcinku Pyrzowice-Częstochowa i dalej do Tuszyna w województwie łódzkim.
Rząd informuje, że w pierwszej kolejności realizowany będzie odcinek A1 pomiędzy Częstochową a Pyrzowicami. Ma on kosztować 2,5 miliarda złotych. W planie dla Śląska znalazły się także zapowiedzi budowy obwodnic Zawiercia i Poręby a także drogi ekspresowej S-11 Kępno-A1 wraz z obwodnicą Tarnowskich Gór.
Obiecuje również szereg inwestycji kolejowych, głównie w sercu aglomeracji górnośląskiej. Pada także zapowiedź rewitalizacji trasy Częstochowa- Koluszki. Jednocześnie trwają prace inwestycyjne związane z modernizacją linii E30 na kluczowym odcinku Katowice - Kraków. W tym roku ma zakończyć się przebudowa trasy Gliwice-Katowice, centralnej osi transportowej aglomeracji górnośląskiej. Inwestycje kolejowe mają pochłonąć prawie 9 miliardów złotych w ramach perspektywy finansowej 2014-2020.
W programie zawarto też specjalny plan dla Bytomia, który zdefiniowano jako Obszar Strategicznej Interwencji. W ramach Regionalnego Programu Operacyjnego dla województwa miasto otrzyma dodatkowe 100 milionów euro.
Już w lipcu tego roku ma zostać powołany Fundusz Inwestycji Samorządowych (FIS). Będzie to wspólna inicjatywa Banku Gospodarstwa Krajowego oraz Polskich Inwestycji Rozwojowych. Fundusz zostanie powołany na okres 25 lat a środki pozostające w jego dyspozycji wyniosą 600 milionów złotych. Celem FIS będzie współfinansowanie inwestycji samorządowych w nowej perspektywie finansowej UE.
W dokumencie "Śląsk 2.0" znalazł się też pakiet rozwiązań dla górnictwa. Celem rządu jest "zapewnienie bezpieczeństwa energetycznego państwa poprzez dostawy krajowego węgla kamiennego do elektrowni w perspektywie kolejnych 30 lat". Głównym planem jest oddzielenie opłacalnych części majątku Kompanii Węglowej od elementów nieopłacalnych. Chodzi na przykład o przeniesienie 3 kopalń do Spółki Restrukturyzacji Kopalń.
Z kolei z elementów dochodowych KW powstanie Nowa Kompania Węglowa, czyli Węglokoks Rybnicki Okręg Węglowy Sp. z o.o
Jednocześnie rząd podjął rozmowy z Ukrainą na temat możliwości dostaw polskiego węgla dla tamtejszych elektrowni. Jednak w tych zakładach stosowany jest inny typ węgla i kraj ten nie jest obecnie zainteresowany taką współpracą na szerszą skalę.
INTERIA.PL/PAP