Rząd nie radzi sobie z restytucją dzieł
Historycy apelują, by zwrotem rzeczy skradzionych przez nazistów zajęła się specjalnie powołana do tego fundacja, podaje "Dziennik Gazeta Prawna".
Sygnatariusze Gdańskiej Karty Ochrony Dziedzictwa apelują do premiera Donalda Tuska, by rozpoczął działania na rzecz powołania polsko-niemieckiej fundacji, która zajęłaby się restytucją zagrabionych przez hitlerowców dzieł sztuki.
W ocenie historyków sztuki rewindykacja prowadzona przez MSZ czy resort kultury nie przynosi zakładanych efektów, a odzyskiwane przez Polskę zabytkowe dzieła są okupione znaczącymi wydatkami z kieszeni podatników.
Gazeta podaje, że wartość zagrabionych przez hitlerowców w Polsce dzieł sztuki, archiwów czy bibliotek szacuje się na przeszło 50 mld zł.
INTERIA.PL/PAP