"R. Giertych zostanie marszałkiem Sejmu"
- Po wyborach Roman Giertych zostanie marszałkiem Sejmu - powiedział na antenie TVN24 Mirosław Orzechowski, wiceminister edukacji. Zaznaczył, że nie jest to oficjalna informacja, a jedynie opinia oparta o jego wiedzę.
Orzechowski przedstawił w TVN24 zaskakujący scenariusz polityczny. Według niego w nadchodzących wyborach LPR i Samoobrona wystartują razem jako LiS, zdobędą ok. 20 proc. a po wyborach będą nadal tworzyć koalicję z Prawem i Sprawiedliwością.
Komentując wczorajszą decyzję rządu o uchyleniu rozporządzenia w sprawie kanonu lektur pod nieobecność Romana Giertycha Orzechowski powiedział, że było to celowe działanie premiera.
Giertych zapowiedział wczoraj, że decyzję Rady Ministrów zaskarży do Trybunału Konstytucyjnego. Tę wypowiedź Giertycha rzecznik rządu Jan Dziedziczak skomentował natomiast mówiąc, iż w niektórych krajach taka reakcja ministra spotkałaby się z jego natychmiastową dymisją.
Odnosząc się dziś do tych słów Orzechowski stwierdził, że Dziedziczak powinien bardziej ważyć słowa, a Giertychowi należy się nagroda za "ciężką pracę".
Uzasadniając uchylenie rozporządzenia ws. kanonu lektur Dziedziczak powiedział wczoraj, że premier Jarosław Kaczyński nie wyobraża sobie kanonu lektur bez takich twórców jak Witold Gombrowicz.
W komunikacie Centrum Informacyjnego Rządu po posiedzeniu Rady Ministrów zaznaczono, że zakres zmian wprowadzonych do kanonu lektur "wzbudził kontrowersję i szeroką dyskusję społeczną". "Chodziło m.in. o włączenie do kanonu lektur twórczości Jana Dobraczyńskiego i skreślenie Witolda Gombrowicza. Zastrzeżenia zgłosił także minister kultury i dziedzictwa narodowego. Rząd uznał za konieczne ponowną analizę wykazu lektur" - czytamy w komunikacie.
INTERIA.PL/PAP