Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Przywileje za poparcie

Trwają przymiarki do poszerzenia prezydium Sejmu do 5 - 7 wicemarszałków, tak by każdy klub miał swojego reprezentanta. Nieoficjalnie mówi się, że powodem jest wdzięczność za poparcie Józefa Oleksego.

/RMF

Na razie trudno powiedzieć na ile te pomysły są realne. Wiadomo jednak, że pojawiły się one zaraz po nocnym głosowaniu w sprawie Oleksego, które miało pozytywny wynik dzięki Federacyjnemu Klubowi Parlamentarnemu i Samoobronie. - Toczy się już dyskusja o powrocie do koncepcji 5 wicemarszałków - przyznaje sam Oleksy.

FKP Jagielińskiego już się niecierpliwi. Tomasz Mamiński wskazuje na odpowiedniego, żeby nie powiedzieć najlepszego, kandydata: - No mówię, pan Roman Jagieliński.

A Tomasz Nałęcz komentuje: - Nawet warto byłoby zapłacić taką cenę, za to, żeby w blasku dnia pokazała się koalicja SLD, Samoobrony i Federacyjnego Klubu Parlamentarnego. Żeby takie mroczne moce zostały objawione...

Lider Socjaldemokracji Polskiej Marek Borowski powiedział dzisiaj na konferencji w Sejmie, że jeśli to prawda, że SLD próbuje kupić poparcie dla przyszłego rządu, to takie działanie podważyłoby jego sens.

- Rzecz nie polega na tym, żeby stworzyć jednorazową koalicję, która poprze rząd, zagłosuje za nim, a już następnego dnia po uzyskaniu obiecanych stanowisk, zacznie głosować do woli - podkreślił Borowski. - To byłby fatalny scenariusz dla Polski - ocenił.

Nowi wicemarszałkowie to kolejny wydatek i kolejne przywileje - służbowy samochód, własny gabinet, sekretarki i pensja rządu 13 tysięcy złotych brutto.

INTERIA.PL/RMF/PAP

Zobacz także