Prywatny ochroniarz dla prezydenta
Prezydenckich rezydencji w Klarysewie i Wiśle będą pilnowali prywatni ochroniarze - informuje "Wprost".
1,1 mln zł będzie kosztować administrację Lecha Kaczyńskiego ochrona dwóch rezydencji. To oznacza, że firma Komandos i Solid Security, z którymi podpisano umowy na 11 miesięcy, zarobią miesięcznie po 50 tys. zł.
Urzędnicy głowy państwa wynajęli także prywatnych ochroniarzy do pilnowania prezydenckiego archiwum, co będzie kosztowało kolejne 300 tys. zł. Pracownicy Kancelarii Prezydenta tłumaczą, że do tych wydatków zmusiła ich decyzja szefa MSWiA Grzegorza Schetyny o odebraniu trzem prezydenckim obiektom obstawy Biura Ochrony Rządu - informuje "Wprost".
- Nie mieliśmy wyjścia. Doświadczonych funkcjonariuszy BOR brakowało w wielu innych ważnych miejscach, np. w ambasadach - mówi "Wprost" rzeczniczka MSWiA Wioletta Paprocka.