Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Prokuratorzy musieli postawić zarzuty Blidzie"

Prokuratorzy, którzy prowadzili śledztwo w sprawie mafii węglowej, musieli postawić zarzuty Barbarze Blidzie, nie mieli innego wyjścia - uważa minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.

/Agencja SE/East News

To jego komentarz do wypowiedzi byłego szefa SWiA Janusza Kaczmarka, według którego, w momencie akcji ABW nie było wystarczających dowodów, że Blida popełniła przestępstwo.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej Ziobro zaznaczył, że w momencie akcji ABW nie znał materiału dowodowego. "Ale w momencie, kiedy go poznałem(...), mogę z pełną odpowiedzialnością powiedzieć, że prokuratorzy nie mieli innego wyjścia, powinni tak postąpić, czyli postawić zarzuty" - powiedział Ziobro. Jego zdaniem, "te zarzuty powinny być znacznie poważniejsze".

Ziobro przyznał, że rozmawiał z Januszem Kaczmarkiem, choć nie przypomina sobie - jak powiedział - kto do kogo dzwonił. "Natomiast z całą pewnością nie było tam ocen i wypowiedzi na temat materiału dowodowego, bo nie znałem materiału dowodowego, ani nie znałem nawet treści stawianego zarzutu pani Blidzie, dlatego nie mogłem tego rodzaju opinii w rozmowie z panem Januszem Kaczmarkiem wyrażać" - zaznaczył.

- Pan Janusz Kaczmarek kłamie twierdząc, że naradzał się ze mną w sprawie materiału dowodowego przed akcją. Takich narad nie było - zaznaczył.

Była posłanka SLD, minister budownictwa i wiceprzewodnicząca Sojuszu, zastrzeliła się 25 kwietnia, gdy rano do jej domu w Siemianowicach Śląskich z prokuratorskim nakazem rewizji i zatrzymania wkroczyła ABW. Blida miała usłyszeć zarzuty w związku z podejrzeniami o korupcję w handlu węglem. Okoliczności sprawy zatrzymania Blidy wyjaśnia łódzka prokuratura.

Prowadzone przez łódzką prokuraturę okręgową śledztwo ma wyjaśnić, czy miało miejsce niedopełnienie obowiązków przez funkcjonariuszy ABW i czy można mówić o popełnieniu przestępstwa w tej sprawie.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także