Posłowie pójdą na rękę palaczom
Sejmowa Komisja Zdrowia ma złagodzić propozycje wprowadzenia w Polsce ostrych przepisów antytytoniowych - dowiedziała się "Rzeczpospolita".
Komisja zajmie się dziś ustawą antytytoniową. Jej najbardziej restrykcyjne zapisy mogą zostać złagodzone.
Które? - Będziemy decydować, jakie wyjątki będą obowiązywały od ogólnej zasady, że w miejscach publicznych nie wolno palić - mówi gazecie Beata Małecka-Libera, posłanka PO.
Projekt, który opracowała Komisja Zdrowia, zakłada m.in. całkowity zakaz palenia w restauracjach i barach. Tylko w niektórych miejscach publicznych, np. hotelach, właściciele tworzyliby palarnie.
Autorzy przepisów przytoczyli badania, z których wynika, że tzw. bierne palenie może być znacznie bardziej szkodliwe niż bezpośrednie wdychanie dymu. Zakaz palenia w restauracjach uzasadniają więc np. ochroną barmanów przed długotrwałym narażeniem na dym papierosowy.
- Część kolegów ocenia te rozwiązania jako zbyt daleko idące - przyznaje Małecka-Libera. - Dlatego spodziewam się, że zgłaszane będą poprawki łagodzące te przepisy - dodaje.
Gazeta dowiedziała się nieoficjalnie, że wśród poprawek, które mają zostać dziś zgłoszone, znajdzie się też taka, która pozwoli właścicielom małych, jednosalowych lokali gastronomicznych wybrać, czy w ich lokalu wolno będzie palić czy nie.
Więcej szczegółów w publikacji "Rzeczpospolitej".