Poseł PSL zgadza się z Lewicą. Nie chce karać za pomoc w aborcji
- Wsadzanie ludzi do więzienia za to, że pomogli komuś przerwać ciążę - niezależnie od tego, czy jest to lekarz, czy pielęgniarka - jest dla mnie niedopuszczalne - powiedział w niedzielę w Radiu Zet Władysław Teofil Bartoszewski z PSL. Poseł Trzeciej Drogi został zapytany o to, czy poparłby postulat dekryminalizacji aborcji, wysunięty przez Magdalenę Biejat z Lewicy.
Władysław Teofil Bartoszewski z Trzeciej Drogi przyznał na antenie Radia Zet, że zgadza się z postulatem Lewicy dotyczącym dekryminalizacji aborcji.
Wcześniej senatorka Magdalena Biejat z Lewicy oświadczyła, że jej ugrupowanie będzie naciskać, by zapis o wykreśleniu pomocy przy aborcji z Kodeksu karnego pojawił się w umowie koalicyjnej między KO, Trzecią Drogą i Lewicą.
Magdalena Biejat. Lewica chce legalnej aborcji do 12 tyg. ciąży, ale jest gotowa na ustępstwa
Magdalena Biejat została zapytana o to, czy umowa koalicyjna będzie zawierać kwestie, na którym zależy Lewicy, takie jak liberalizacja prawa aborcyjnego. Senatorka stwierdziła, że wciąż prowadzone są na ten temat dyskusje. Przyznała jednak, że przedstawiciele jej ugrupowania walczą, by "jakiś rodzaj zapisu gwarantującego większe bezpieczeństwo w kwestii aborcji znalazł się w umowie".
Jak powiedziała Biejat, Lewica chce wprowadzić legalną aborcję do 12 tyg. ciąży. Jej członkowie zdają sobie jednak sprawę, że wpisanie tego postulatu do umowy jest niemożliwe. Przede wszystkim ze względu na opór Trzeciej Drogi, a zwłaszcza PSL. W związku z tym Lewica jest gotowa zrobić krok w tył i wysuwa rozwiązanie kompromisowe.
- Proponujemy - i tu mamy poparcie ze strony KO - by zamiast tego zapisu znalazł się zapis o dekryminalizacji, czyli o wykreśleniu pomocy przy aborcji z Kodeksu karnego - ogłosiła Biejat.
- Taka ustawa co prawda nie wprowadziłaby tego, czego chcemy, czyli legalnej, bezpiecznej, refundowanej aborcji dla każdej kobiety, która tego potrzebuje, ale przynajmniej spowodowałaby, że kobiety, lekarze poczuliby się bezpiecznie - dodała senatorka.
Władysław Teofil Bartoszewski: Wsadzanie ludzi do więzienia za pomoc w przerwaniu ciąży jest niedopuszczalne
O skomentowanie propozycji senatorki Lewicy został poproszony obecny w studiu Władysław Teofil Bartoszewski. Poseł PSL przyznał, że poparłby taką ustawę.
- Wsadzanie ludzi do więzienia za to, że pomogli komuś przerwać ciążę - niezależnie od tego, czy jest to lekarz, czy pielęgniarka - jest dla mnie niedopuszczalne - oświadczył Bartoszewski.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
INTERIA.PL/PAP