Poncyljusz liderem PJN w stolicy
Paweł Poncyljusz otworzy warszawską listę PJN, "dwójką" w stolicy może być Jan Ołdakowski - wynika z nieoficjalnych informacji PAP zbliżonych do PJN. W Gdańsku listę ma otworzyć Tomasz Dudziński, w Katowicach - Andrzej Sośnierz, a w Krakowie - Zbysław Owczarski.
Nie wiadomo jeszcze, czy w nadchodzących wyborach parlamentarnych wystartuje prezes partii, eurodeputowany Paweł Kowal oraz jej wiceprezes, również europoseł Marek Migalski. Nie ma też jeszcze decyzji, skąd wystartuje wiceszefowa klubu PJN Elżbieta Jakubiak - wynika z nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do władz partii.
Politycy ugrupowania, z którymi rozmawiała PAP, podkreślają, że listy wyborcze PJN nie zostały jeszcze domknięte i zatwierdzone. Rzecznik klubu PJN Jacek Pilch informował wcześniej, że listy będą gotowe w przyszłym tygodniu. Potwierdził to Migalski.
Numerem "1" partii na liście w Warszawie będzie szef klubu PJN Paweł Poncyljusz, o czym PAP informowała już wcześniej. Za nim na liście może znaleźć się dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, poseł Jan Ołdakowski - wynika z nieoficjalnych rozmów PAP z politykami PJN.
Pilch może wystartować z pierwszego miejsca na liście w Tarnowie lub w Kielcach. Listę w Lublinie ma otworzyć Zbigniew Wojciechowski; a w Nowym Sączu - Kazimierz Hajda - informują rozmówcy PAP.
Liderami list wyborczych: w Katowicach będzie - Andrzej Sośnierz, w Gliwicach - Lucjan Karasiewicz, a w Rybniku (gdzie "jedynką" PO będzie była szefowa PJN Joanna Kluzik-Rostkowska) - Adam Gawęda. W Sosnowcu listę PJN otworzy b. kandydat na prezydenta tego miasta, znany lokalny działacz Krzysztof Haładus.
W Bydgoszczy "jedynką" będzie poseł Andrzej Walkowiak; a w okręgu toruńsko-włocławskim - Iwona Michałek.
Migalski powiedział PAP, że zarówno on, jak i prezes ugrupowania zastanawiają się jeszcze, czy kandydować do Sejmu (obaj są europosłami). Podkreślił, że decyzje w tej sprawie zostaną podjęte wspólnie z członkami PJN.
Potwierdził też, że partia wystawi także kandydatów do Senatu, zaznaczył jednak, że nie we wszystkich okręgach. - Tam, gdzie będziemy uważali, że warto wesprzeć kandydatów pozapartyjnych, będziemy to robili - powiedział Migalski.
Jak dodał, jeśli wśród kandydatów innych partii znajdzie się "naprawdę wybitna postać", to jego ugrupowanie także nie wyklucza "indywidualnego" poparcia dla takiego kandydata. - Nie wykluczamy tego, że będziemy - indywidualnie oczywiście - nie jako partia, tylko swoimi indywidualnymi wypowiedziami, wspierać takich kandydatów - powiedział Migalski.
Wiceprezes PJN powiedział też, że "tam, gdzie będzie to możliwe" PJN będzie chciała wystawić kandydatów do Senatu wspólnie z Prawicą Rzeczypospolitej Marka Jurka oraz Unią Polityki Realnej.
Już wcześniej prezes PJN Paweł Kowal mówił w rozmowie z PAP, że PJN chce wystawić kandydatów do Senatu. Zapowiedział jednak, że jego partia będzie też popierała kandydatów inicjatywy "Obywatele do Senatu", a w niektórych przypadkach także kandydatów innych partii. W tym kontekście Kowal wymieniał Wiesława Kiliana - który, choć należy do klubu PJN - ma być kandydatem do Senatu Platformy.
Migalski w rozmowie z PAP był też pytany, kiedy zostanie przedstawiony sztab wyborczy partii. - Tak naprawdę sztab wyborczy już działa. Jego tymczasowym szefem jest po prostu Paweł Kowal - odpowiedział.
Jak jednak dodał, w związku z tym, że "trzeba będzie trochę odciążyć" przewodniczącego partii, w ciągu najbliższych dni zostanie ujawnione nazwisko szefa sztabu.
Według nieoficjalnych informacji PAP ze źródeł zbliżonych do klubu PJN, szefem sztabu wyborczego PJN ma być poseł Tomasz Dudziński.
W poniedziałek PJN złożyła do PKW wniosek o utworzeniu komitetu wyborczego; komisja przyjęła zgłoszenie tego samego dnia. Zgodnie z informacją na stronie internetowej partii, ruszyła już ogólnopolska akcja zbierania podpisów pod listami ugrupowania.
30 sierpnia o północy mija termin zgłaszania kandydatów na posłów i senatorów do komisji okręgowych. Lista kandydatów powinna być poparta podpisami co najmniej 5 tys. wyborców stale zamieszkałych w danym okręgu wyborczym.