Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Polski anachronizm" braci Kaczyńskich

Konserwatywny niemiecki dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" (FAZ) skrytykował politykę "bliźniaków Kaczyńskich", publikując obszerny komentarz pod tytułem "Polski anachronizm".

/Agencja SE/East News

"Swoje wyroki wobec ludzi z własnej partii, partnerów koalicyjnych i polityków opozycji premier Jarosław Kaczyński dopasowuje elastycznie do aktualnych wymagań: kto jeszcze wczoraj był uczciwym patriotą, może być dzisiaj uznany za pozbawionego zasad lumpa, nie posiadającego żadnego moralnego prawa do dalszego uczestnictwa w życiu politycznym - ale przy odpowiedniej sytuacji pogodowej możliwa jest także szybka rehabilitacja" - napisał autor komentarza Reinhard Veser.

"Kaczyńscy wypisali na swych sztandarach żądanie moralnego oczyszczenia polskiego państwa i jego wyzwolenia z komunistycznych układów. Jednak w osobie Andrzeja Leppera uczynili wicepremierem człowieka, który był poprzednio kilkakrotnie karany i wobec którego partii - jak bliźniacy wcześniej ustawicznie mówili - istnieją silne poszlaki, że została powołana do życia na początku lat 90. przez kadry dawnych tajnych służb, by destabilizować nową polską demokrację" - napisała FAZ.

Zdaniem niemieckiej gazety, Jarosław Kaczyński patrzy na bieżące wydarzenia przez pryzmat politycznej wojny. "Z punktu widzenia polskiej historii jest to całkiem zrozumiałe: sąsiednie Niemcy i Rosja nie raz próbowały pozbawić Polskę jej egzystencji, komunistyczna dyktatura chciała wyeliminować wszystkie samodzielne ruchy w społeczeństwie. Jednak takie zachowanie jest rodem z innych czasów. Swym przeraźliwym anachronizmem Kaczyńscy szkodzą Polsce. Być może dobrze jest, że dotąd zajmowali się przede wszystkim samymi sobą i swymi kogucimi walkami koalicyjnymi - dlatego nie mogli poważnie zaszkodzić szybkiemu gospodarczemu i społecznemu rozwojowi kraju" - zaznacza autor komentarza.

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także