Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Politycy dzwonili do Rywina

Czołowi politycy SLD znaleźli się na liście niemal bez przerwy dzwoniących do Lwa Rywina. Billingi rozmów telefonicznych niesławnego bohatera afery korupcyjnej dostarczają ciekawych informacji. Ujawnił je dziś w czasie obrad komisji śledczej poseł Jan Maria Rokita. 

/RMF

Na liście osób dzwoniących w 2002 roku do Lwa Rywina są: Józef Oleksy, Marek Borowski, Wiesław Kaczmarek, a także prezydenccy ministrowie - Marek Siwiec i Marek Ungier. Najczęściej jednak pojawiają się nazwiska marszałka Senatu Longina Pastusiaka i wiceministra kultury Rafała Skąpskiego.

To właśnie dyskusja, czy tych dwóch ostatnich wezwać przed komisję śledczą wzbudziła dziś wśród posłów najwięcej emocji. Przeciwni wzywaniu byli posłowie SLD, swego stanowiska bronił jednak Jan Maria Rokita. - Jak ja słyszę z ust posłów SLD, że mamy do czynienia z rzędami kolumn z cyframi, które nic nie znaczą, a tutaj są nazwiska czołowych posłów SLD, kontaktujących się z Lwem Rywinem w ciągu poprzedniego roku, i państwo mi odbierają prawo do sprawdzenia tego, czy to są ludzie związani ze sprawą czy też nie, to we mnie się po prostu wszystko burzy. We mnie się burzy - pani poseł Błochowiak i panie pośle Lewandowski - poczucie przyzwoitości - argumentował.

Ostatecznie jednak przeważyły argumenty Rokity i komisja wezwała przed swoje oblicze Rafała Skąpskiego i Longina Pastusiaka.

Obaj już wcześniej publicznie tłumaczyli swoją telefoniczną aktywność. Longin Pastusiak tym, że to nie on, a jego syn - współpracownik producenta filmowego - dzwonił Lwa Rywina, zaś Skąpski uzasadniał swoje telefony przygotowaniami do premiery filmu "Pianista".

RMF

Zobacz także