Cezary Grabarczyk, Katarzyna Hall, Bogdan Klich, Barbara Kudrycka i Maciej Nowicki - to ministrowie najbardziej zagrożeni dymisjami, twierdzi gazeta. Według ustaleń "Dziennika", na liście kandydatów znalazły się osoby, które z jednej strony wywołują niepotrzebne rządowi wojny, a z drugiej charakteryzują się nieumiejętnością podejmowania decyzji. Szefowa MEN miała być skutecznym remedium na czasy Romana Giertycha. Wpadła na tym samym co on, czyli lekturach szkolnych. - Mamy szczęście, że prasa nas za to nie rozjechała - mówi jeden z polityków PO. Minister szkolnictwa wyższego i nauki przez długie tygodnie przygotowywała reformę, przeciw której protestują dziś najwybitniejsi fachowcy świata akademickiego. Minister środowiska w ogóle nie panuje nad resortem - pisze "Dziennik". Wiele wywołanych przez niego pożarów ugaszono tylko dzięki skuteczności wiceministra Stanisława Gawłowskiego. Szef MON był już krytykowany za medialną nadaktywność. Teraz doszły do tego poważniejsze zarzuty: ulegania podszeptom generalicji czy braku odpowiednich reakcji na kryzysowe sytuacje w armii. Kłopoty ma także minister infrastruktury. w gabinecie cieni był ministrem sprawiedliwości. Trafił jednak na odcinek budowy dróg i autostrad. Już wiadomo, że wiele inwestycji na pewno będzie opóźnionych. A to w perspektywie Euro 2012 brzmi dla rządu fatalnie. Od rządowych maruderów niedawno odskoczył . Przygotował koronny projekt swojego resortu o rozdziale funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. No i coraz rzadziej jest postrzegany jako anty-Ziobro. - Uspokoił się - komentuje polityk PO. - Wyciek takich informacji to najczęściej ostatnie ostrzeżenie dla kandydatów do dymisji - twierdzi doświadczony polityk PSL. I dodaje: "Rekonstrukcja to skuteczny sposób na poprawienie notowań rządu, a te ostatnio spadły. Ćwiczyliśmy to już w koalicji z SLD w latach 90".