Polacy radykalni ws. aborcji i małżeństw gejów
Tylko 5 proc. Polaków jest za aborcją na żądanie i dopuszcza adopcję dzieci przez homoseksualistów - wynika z sondażu opublikowanego przez "Rzeczpospolitą".
Badania, przeprowadzone przez GfK Polonia, pokazują też, że prawie 60 proc. ankietowanych dopuszcza możliwość przeprowadzenia aborcji w szczególnych sytuacjach. Zaś co trzeci Polak wyklucza aborcję w każdej sytuacji. Tylko co dwudziesty jest za tym, aby wykonywano ją na żądanie.
W Polsce prawo dopuszcza aborcję z trzech powodów: gdy zagrożone jest życie lub zdrowie ciężarnej kobiety, jeśli istnieje uzasadnione podejrzenie, że ciąża powstała w wyniku czynu zabronionego oraz gdy badania prenatalne wskazują na duże prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu lub nieuleczalną chorobę zagrażającą jego życiu.
- Obóz życia jest siedmiokrotnie większy od obozu śmierci - cieszył się w rozmowie z "Rzeczpospolitą" Mariusz Dzierżawski z walczącej o ochronę życia poczętego Fundacji Pro.
Sondaż "Rz" pokazuje również, iż Polacy są niechętni legalizacji małżeństw homoseksualnych. Zdecydowanych zwolenników jest zaledwie 3 proc. Kolejnych kilkanaście (13 proc.) byłoby skłonnych poprzeć takie rozwiązanie. Ale aż 80 proc. respondentów uważa, że pary homoseksualne nie powinny mieć prawa zawarcia związku małżeńskiego.
Jeszcze bardziej radykalni są Polacy w sprawie adopcji dzieci przez pary homoseksualne.
Czy jesteś zwolennikiem aborcji?
Zdecydowanie "za" opowiedział się jeden na 100 pytanych, 4 proc. ankietowanych uważa, że homoseksualiści "raczej powinni" mieć takie prawo. Natomiast przeciwników jest 93 proc.
- W Polsce, która jest pod silnym wpływem kultury chrześcijańskiej, homoseksualność jest wciąż postrzegana stereotypowo i traktowana jako coś gorszego - komentuje w rozmowie z "Rz" Robert Biedroń z Kampanii przeciw Homofobii.
INTERIA.PL/PAP