Policja nie podaje, jaki dokładnie był związek zatrzymanej kobiety z nielegalną imigracją przez granicę polsko-białoruską. Zatrzymana została do kontroli drogowej, gdy jechała samochodem na polskich numerach rejestracyjnych, w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy, choć nie wiozła cudzoziemców, którzy nielegalnie przeszli przez granicę. Granica. Ponad 400 "kurierów" zatrzymanych Z policyjnych statystyk wynika, że to 406 osoba zatrzymana w związku z pomocnictwem przy nielegalnym przekraczaniu granicy od początku trwania kryzysu migracyjnego, czyli od sierpnia 2021 roku. Tzw. kurierzy chcieli przewieźć 1521 osób. Zatrzymań dokonują też patrole Straży Granicznej. Z danych Podlaskiego Oddziału SG wynika, że od początku tego roku było to ok. 70 osób podejrzanych o pomocnictwo, w kilku przypadkach doszło do pościgów, bo kierowcy próbowali uciekać. Za pomoc w nielegalnym przekraczaniu granicy grozi do ośmiu lat więzienia. Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy Z najnowszych informacji Straży Granicznej wynika, że minionej doby na terytorium Polski nielegalnie próbowało przedostać się 56 osób, m.in. obywateli Jemenu, Togo i Kuby. W tym roku rekordowy pod względem liczby zatrzymanych cudzoziemców był miniony poniedziałek. Wówczas SG zatrzymała łącznie 134 osoby; największą 40-osobową grupę - w Narewce. Co grozi zatrzymanym? Wobec cudzoziemców zatrzymywanych za pomocnictwo, a do tej pory przebywających legalnie w Polsce, oprócz postępowania karnego zostaje wszczęte równolegle postępowanie administracyjne w celu wydania decyzji zobowiązującej do powrotu do kraju pochodzenia. Dodatkowo tacy cudzoziemcy dostają zakaz wjazdu do Polski i krajów Schengen na 5 lat.