PO chce zabronić startu w wyborach do PE
Władze PO chcą zabronić swoim senatorom i samorządowcom startu w wyborach do Parlamentu Europejskiego. I choć decyzja jeszcze nie zapadła, liderzy partii namawiają parlamentarzystów zainteresowanych wyborami, by zrezygnowali ze swoich planów - informuje "Rzeczpospolita".
Niechęć kierownictwa Platformy do startu samorządowców czy senatorów do PE wynika z tego, iż w przypadku zdobycia przez nich mandatu, trzeba będzie rozpisywać nowe wybory uzupełniające do samorządu czy Senatu. A to oznacza koszty.
Według rozmówcy gazety, liderzy PO na razie starają się zniechęcić senatorów do udziału w wyborach. Jeśli jednak to się nie uda, zarząd podejmie uchwałę zabraniającą im startu.
"Rzeczpospolita" twierdzi, że udziałem w wyborach do europarlamentu zainteresowanych jest co najmniej siedmiu senatorów, m.in. Leon Kieres, Roman Ludwińczuk, Andrzej Person, Jarosław Duda.
INTERIA.PL/PAP