Pięć zaskakujących atrakcji turystycznych w Polsce

Krzywy Las to pomnik przyrody znajdujący się w okolicach wsi Nowe Czarnowo, w powiecie gryfińskim (województwo zachodniopomorskie). Swoją nazwę obszar zawdzięcza rosnącym w tym miejscu wygiętym sosnom. Drzew jest w sumie około 100. Są wygięte pod kątem ok. 90°.

Skąd wzięły się krzywizny? Teorii na ten temat jest wiele, choć przeważają dwie.

Ponieważ drzewa zasadzono w latach 30. XX wieku, ich uszkodzenie mogło być spowodowane przez przejeżdżające przez ten teren czołgi. Jednak najpopularniejsza teoria głosi, że drzewa zostały tak ukształtowane w wyniku celowej działalności ludzi, którzy uprawiali je specjalnie na tzw. krzywulce do celów stolarskich lub szkutniczych, takich jak budowa mebli, łodzi czy sań.

Ta niezwykła kaplica zlokalizowana jest w miejscowości Czeremna, koło Kudowy Zdroju (woj. dolnośląskie). Jej ściany i sufit pokryte są... trzema tysiącami ludzkich czaszek i kości. Na tym nie koniec. Pod kaplicą znajdują się szczątki kolejnych 21 tysięcy czaszek.

Są to kości ofiar zarazy z 1680 roku, wojny siedmioletniej (1756-1763) oraz szczątki zmarłych pochowanych na miejscowym cmentarzu. Ta ogromna "kolekcja" ludzkich czaszek i kości została zgromadzona w jednym miejscu przez miejscowego proboszcza ks. Wacława Tomaszka.

Budowa kaplicy zajęła prawie 20 lat.

Choć Świątynia Wang, to faktycznie ewangelicki kościół parafialny w Karpaczu, trzeba przyznać, że nie przypomina typowego polskiego budownictwa sakralnego. Skąd wzięła się nietypowa nazwa kościółka? Odpowiedź brzmi: z Norwegii. W 1842 r. budowlę przeniesiono do Polski z miejscowości Vang, leżącej w Norwegii.

Co ciekawe, konstrukcja kościoła wykonana jest bez użycia gwoździ. Wszystkie połączenia zrealizowano przy pomocy drewnianych złączy ciesielskich. Wnętrze świątyni ozdobione jest oryginalnymi zdobieniami i rzeźbami. Kościółek pierwotnie był mniejszy, w XIX wieku uległ znacznej rozbudowie. Dobudowano wysoką kamienną dzwonnicę, która chroni drewnianą świątynię przed wiatrem znad Śnieżki.

Czas na jedną z najbardziej tajemniczych atrakcji turystycznych znajdującą się na Dolnym Śląsku. Projekt Riese (z niemieckiego "olbrzym") to kryptonim największego projektu górniczo-budowlanego nazistowskich Niemiec.

Budowę rozpoczętego i niedokończonego w Górach Sowich oraz na zamku Książ i pod nim w latach 1943-1945.Sam zamek, jak ustalili historycy, miał być jedną z kwater głównych Adolfa Hitlera. Bardziej zagadkowa jest kwestia przeznaczenia tuneli drążonych w Górach Sowich. Po wojnie powstało na ten temat wiele teorii. Jedne z nich mówią, że naziści chcieli stworzyć tam wielkie schrony wojenne, oraz przenieść produkcję tajnych rakiet V1 i V. Możliwe też, że w podziemiach gromadzono dobra zarabowane w trakcie wojny, stąd do dziś istnieje wiele teorii na temat skarbów ukrytych w tamtych rejonach.

Inna z hipotez mówi, że budowla mogła mieć związek z rudami uranu, które występują w Sudetach. Być może ze względu na ich bliskość, Niemcy mogliby umiejscowić w Riese tajne zakłady, które pracowałyby nad bronią jądrową.

Czy wiedzieliście, że środek Europy znajduje się w Polsce? A dokładnie w Suchowoli, koło Białegostoku.

W 1775 kartograf i astrolog królewski Szymon Antoni Sobiekrajski określił miejsce, gdzie krzyżują się linie łączące najdalsze punkty Europy. To właśnie te obliczenia wskazały na Suchowolę.

Do dziś w miejscu tym znajduje się pamiątkowy obelisk z tablicą.