"Piątka dla zwierząt". Bogdan Borusewicz: W klubie KO bez dyscypliny
Podczas głosowania nad "Piątką dla zwierząt" w Senacie nie będzie dyscypliny w klubie Koalicji Obywatelskiej - przekazał w rozmowie z dziennikarzem Interii Jakubem Szczepańskim wicemarszałek Bogdan Borusewicz.
W środę połączone komisje senackie rolnictwa i ustawodawcza opiniują zgłoszone podczas senackiej debaty poprawki i wnioski mniejszości do ustawy o ochronie zwierząt. Na godz. 12.30 zaplanowane jest głosowanie na plenarnym posiedzeniu Senatu.
Jak przekazał Borusewicz, w klubie Koalicji Obywatelskiej nie będzie dyscypliny w związku z głosowaniem.
Opinie senackich komisji
Połączone komisje na początku obrad negatywnie zaopiniowały wnioski o odrzucenie ustawy w całości, o co wniosła komisja rolnictwa, a także przyjęcie jej bez poprawek - o co wnioskowała Lewica.
Senatorowie negatywnie zaopiniowali blok poprawek, które wykreślały z noweli zakaz dokonywania uboju rytualnego przeznaczonego na eksport i pozostawiały przepisy o uboju rytualnym w obecnej formie. Te poprawki wywołały największe emocje na sali.
"To są najważniejsze poprawki i na wynik tego głosowania czeka cała wieś" - mówił senator Józef Łyczak (PiS), apelując o poparcie tych poprawek. Połączone komisje nie przychyliły się jednak do jego stanowiska.
Poparto natomiast poprawkę zgłoszoną przez posła PiS Jacka Boguckiego zakładającą, że bez ograniczeń możliwy będzie ubój rytualny drobiu, czyli rozwiązanie zaproponowane ostatnio przez rząd.
Senatorowie poparli też m.in. poprawki, że przedsiębiorcy mogą prowadzić schroniska dla zwierząt, a także poprawkę poszerzającą katalog celów, do których można wykorzystywać psy, o cele obronne.
INTERIA.PL/PAP