Prezydent może ustawę podpisać, zawetować lub skierować do Trybunału Konstytucyjnego. Zgodnie ze zmianami uchwalonymi przez Sejm pod koniec października, ustawa przewiduje karanie trzema latami więzienia posiadanie nawet najmniejszej ilości narkotyku. Nowelizacja ustawy nie wszystkim się podoba. Krytykuje ją m.in. szef Monaru, Marek Kotański. Jego zdaniem, zmiany godzą w ludzi chorych, bo nie ułatwiają im wyjścia z nałogu. W ubiegłą niedzielę przeciwnicy nowelizacji pikietowali pałac prezydencki. Apelowali do Aleksandra Kwaśniewskigo, by nie podpisywał tej ustawy. Protesty zorganizowano także w kilku innych miastach.