w poniedziałek na konferencji prasowej w Białymstoku. Dodał, że "wszystko w rękach marszałka Jurka", bo jeżeli nie będzie wspierał działań rządu wraz z posłami, którzy przejdą do tworzonego przez niego klubu parlamentarnego, to - zdaniem Leppera - rząd mniejszościowy nie ma szans rządzenia do kolejnych wyborów. - To byłoby dryfowanie w miejscu i tylko trzymanie się stołków - ocenił Lepper. Pytany o szanse na współpracę i tworzonej nowej partii Marka Jurka Prawica RP, szef powiedział, że liczy na ich współpracę programową i uważa, iż byłoby to korzystne dla rządu, ale nie wierzy w tworzenie jednego ugrupowania. - Jestem za tym, by się dogadali, ale nie wróżę, że jedną partię stworzą - dodał Lepper. złożył rezygnację z funkcji marszałka Sejmu (głosowanie nad jego odwołaniem z funkcji ma odbyć się w tym tygodniu) i wystąpił z PiS oraz klubu parlamentarnego tej partii. W czwartek ogłosił, że zakłada nowe ugrupowanie chrześcijańsko- konserwatywne. Oświadczył, że jego partia chce wspierać rząd i współpracować z jako "naturalnym partnerem". Nowa partia będzie nosiła nazwę Prawica RP. W niedzielę wicepremier i szef wystosował oficjalnie do Marka Jurka zaproszenie do rozmów o współpracy LPR z powstającą Prawicą Rzeczypospolitej. Poniedziałkowy "Fakt" napisał, że Giertych i Jurek spotkali się już w sobotę.