Obcokrajowcy niechętnie wypoczywają w Polsce
Dokładnie o 14.24 rozpocznie się astronomiczne lato. Wielu z nas niecierpliwie oczekuje na urlop. Sporo Polaków wyjedzie za granicę, także do Polski przyjedzie wielu turystów. Jak się jednak okazuje, mogłoby ich przyjechać dużo więcej, gdyby Polska była lepiej promowana.
We Francji większość biur podróży w ogóle nie proponuje klientom spędzania urlopu w Polsce. Europa środkowo-wschodnia nie wytrzymuje bowiem porównania z obleganą przez Francuzów Tunezją, Marokiem czy chociażby słonecznym Lazurowym Wybrzeżem. Za średnią cenę przelotu z Paryża do Warszawy i z powrotem Francuzi mogą spędzić tydzień w Tunezji.
Nieco lepiej jest w niemieckich biurach podróży. Tam można znaleźć wiele ofert wycieczek do Polski, choć oczywiście dużo mniej niż do Grecji czy do Turcji. Niestety sporo ofert wczasów w Polsce jest niewiarygodnych - reporter RMF dotarł do oferty wypoczynku na Mazurach w... Toruniu. Niemieckie biura narzekają głównie na skromną bazę hotelową w Polsce. Z Niemiec przyjeżdżają do nas głównie ludzie starsi.
W zeszłym roku Polskę odwiedziło 50 tysięcy Hiszpanów. Chwalili oni głównie polską kuchnię, gościnność, zachwycali się parkami narodowymi. Mimo tych peanów, hiszpańskie biura podróży twierdzą, że sprzedanie wycieczki do Polski wcale nie jest łatwe, ponieważ ceny są wyższe niż w typowo turystycznych zakątkach świata - tydzień w Polsce jest droższy niż na Kubie czy na Wyspach Kanaryjskich.