Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

"Obama oddaje kosmos"

Piątkowy "Washington Post" krytykuje prezydenta Obamę za likwidację programu ponownych lotów załogowych na Księżyc i budowy statków kosmicznych zastępujących wycofywane wahadłowce.

/AFP

Konserwatywny publicysta dziennika Charles Krauthammer zwraca uwagę, że eliminacja w rządowym planie budżetowym programu Constellation, który przewidywał budowę rakiet wynoszących astronautów na orbitę okołoziemską i dowożących ich na Księżyc, oznacza oddanie przestrzeni kosmicznej Rosji i Chinom.

W przedstawionym niedawno Kongresowi budżecie Obama przedstawił plan przekazania lotów załogowych prywatnym firmom kosmicznym. Krauthammer uważa to za nierealne, przynajmniej w krótszej perspektywie czasowej.

- Administracja twierdzi, że loty załogowe będą realizowane przez sektor prywatny. Jest to nonsens. Prywatne firmy nie są w stanie tego robić. Loty załogowe sa zbyt drogie i mają zbyt eksperymentalny charakter - pisze autor.

- Oczywiście, za kilkadziesiąt lat rozwinie się silny prywatny przemysł podróży kosmicznych. Tymczasem jednak kosmos stanie się własnością Rosji, a następnie Chin - ostrzega.

Przypomina, że szef rosyjskiej agencji kosmicznej Anatolij Pierminow zapowiedział podwyżkę opłat za przewożenie astronautów amerykańskich do Międzynarodowej Stacji Kosmicznej (ISS).

Na podstawie zawartej z USA umowy Rosja będzie przewozić astronautów po zakończeniu lotów wahadłowców USA w tym roku. Pierminow dał do zrozumienia, że po 2012 r. opłaty zostaną podwyższone.

- Kiedy ma się monopol, dyktuje się monopolowe ceny. Za kilka miesięcy Rosja będzie miała monopol na podróże w kosmos - pisze Krauthammer.

Za zupełnie gołosłowne uważa on zapowiedzi rządu, że zamiast powrotu na Księżyc, NASA skupi się na programie przyszłego lotu załogowego na Marsa.

"Jeżeli nie stać nas na rakietę Ares, która miała wynieść poza orbitę okołoziemską pojazd kosmiczny Orion lecący potem na Księżyc, to jak wiele czasu upłynie, zanim opracuje się nowy system napędu, który pozwoli statkowi kosmicznemu na pokonanie trasy ponad 50 milionów kilometrów na Marsa?" - zapytuje retorycznie.

Krauthammer przeciwstawia Obamę prezydentowi J.F.Kennedy'emu, który na początku swoich rządów zarysował śmiałą i inspirującą wizję pierwszego lotu człowieka na Księżyc, zrealizowaną już w 1969 r.

Tomasz Zalewski

INTERIA.PL/PAP

Zobacz także