Jak podaje "Gazeta Wyborcza", Jerzy Pilch zmarł w swoim domu w Kielcach w piątek po południu (29 maja). Od lat zmagał się z chorobą Parkinsona, a w ostatnim tygodniu miał problemy z ciśnieniem. - Do ostatnich chwil życia był świadomy. Był ciepłym, czułym człowiekiem. Kochał życie, nie był samotnikiem, jak próbowano go przedstawiać - powiedziała w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" żona Pilcha, Kinga. Jerzy Pilch urodził się 10 sierpnia 1952 r. w Wiśle, na Śląsku Cieszyńskim, w rodzinie ewangelickiej. Mieszkał tam do 10. roku życia, potem wraz z rodzicami przeniósł się do Krakowa. Ukończył studia z filologii polskiej na Uniwersytecie Jagiellońskim. Na początku lat 80. zaczął publikować felietony w "Tygodniku Powszechnym". Ukazywały się one przez niemal dekadę i zyskały mu opinię jednego z najwybitniejszych polskich felietonistów. Pilch traktował "Tygodnik" jako swoją macierzystą redakcję, podziwiał ludzi, z którymi zetknął się w krakowskiej redakcji na Wiślnej. W marcu 1999 r. przeniósł się ze swoimi felietonami na łamy "Polityki", w latach 2006-2009 ukazywały się one w "Dzienniku", a później - w "Przekroju". Pierwszą książkę Pilcha - "Wyznania twórcy pokątnej literatury erotycznej" - uhonorowano nagrodą Fundacji im. Kościelskich. Cztery jego książki były nominowane do Literackiej Nagrody Nike. Nagrodę tę przyniosła mu w 2001 r. książka "Pod Mocnym Aniołem". Pilch był też laureatem nagrody Paszport "Polityki" w 1998 r. za powieść "Bezpowrotnie utracona leworęczność".