Jego zdaniem, ostatnie wydarzenia pokazały, że podziały w PiS są głębokie i mogą oznaczać początek końca tej partii. - Marek Jurek jest najgorszym marszałkiem: partyjnym, dyspozycyjnym, który układał porządek obrad Sejmu tylko i wyłącznie pod partię braci Kaczyńskich i układ koalicyjny. Nie dopuszczał do głosu posłów opozycji, karcił ich i marginalizował, więc musi jak najszybciej odejść. Cieszę się, że sam chce to zrobić - powiedział w poniedziałek w Katowicach . Polityk SLD za prawdopodobną uważa możliwość stworzenia przez Marka Jurka nowej formacji politycznej, usytuowanej na prawo od PiS, która mogłaby przejąć elektorat Ligi Polskich Rodzin. - Kiedy patrzymy na 17 lat funkcjonowania polskiej demokracji po Okrągłym Stole, to prawica dzieli się co 5 minut na różne ugrupowania. Może tak być, że z grupą niezadowolonych działaczy, którzy byli zawsze w na marginesie, albo bardzo mocno pod butem Kaczyńskich, oraz sponiewierany Kazimierz Marcinkiewicz mogą szukać pewnej alternatywy dla PiS. Pytanie tylko, czy potem się z PiS dogadają - spekulował Napieralski.